Domyślamy się, że kibice United zakrztusili się, gdy na wyspie pojawiły się doniesienia, że samozwańczy profesor piłki nożnej Ralf Rangnick został wymieniony jako kandydat na wolne stanowisko dyrektora sportowego. Teraz z Niemiec płyną zapewnienia, że jest to bardzo mało prawdopodobne.
Rangnick przekonał zarząd Manchesteru United, że jest człowiekiem, który może posprzątać po tym, co uważał za błogi bałagan Ole Gunnara Solskjaera. Czas pokazał dwie rzeczy: to nie był bałagan Solskjaera, Rangnick zdecydowanie nie był odpowiednim trenerem na Old Trafford.
W niedzielę Manchester United pozbył się dyrektora sportowego Dana Ashwortha po pięciu miesiącach pracy, a niedługo potem trener reprezentacji Austrii Rangnick był wymieniany jako kandydat na to stanowisko. Niemiecki dziennikarz Christian Falk sprawdził ze swoimi źródłami, co dzieje się na tym froncie.
„To prawda, że istnieją pewne napięcia między Austriackim Związkiem Piłki Nożnej a Rangnickiem. Prezydent podał się do dymisji z powodu kłótni z Rangnickiem. Teraz niektórzy w angielskiej prasie twierdzą, że United mają go na swojej krótkiej liście, aby zostać następnym dyrektorem sportowym, ale moje źródła twierdzą, że obecnie nie było żadnego kontaktu i telefonu ze strony United w sprawie Rangnicka. Więc na obecnym etapie jest to mało prawdopodobne” – powiedział Falk w rozmowie z Caughtoffside.
Brak kontaktu. Bardzo mało prawdopodobne, że Rangnick wróci na Old Trafford.
dzięki.
