Zbliżając się do końca 2024 roku, oto lista 10 zawodników, którzy okazali się największym rozczarowaniem roku.
10. Gabriel Jesus (Arsenal)
Gabriel Jesus dołączył do Arsenalu jako rozwiązanie na brak skutecznego napastnika. Początkowo wszystko szło dobrze, były napastnik Manchesteru City strzelił 11 goli w swoim pierwszym sezonie. Jednak wszystko się później popsuło.
3 chances, I can't take this anymore Gabriel Jesus. pic.twitter.com/1UIxTxIcYH
— Mohammed (@iiafc14) December 11, 2024
Częste kontuzje zaczęły prześladować Jesusa, a po powrocie nie udało mu się odzyskać formy. W tym sezonie nie strzelił jeszcze gola w Premier League, a jego ostatni gol ligowy pochodzi z 30 stycznia przeciwko Nottingham Forest. Jesus wypadł z wyjściowego składu Arsenalu, pojawiając się w wyjściowym składzie tylko dwa razy w tym sezonie.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Legendarny piłkarz kandydatem na prezesa brazylijskiego związku piłkarskiego
9. Leroy Sané (Bayern Monachium)
Zaskakujące jest, że Leroy Sané znalazł się na tej liście, ale skrzydłowy w dużej mierze nie zachwycał. Na początku zeszłego sezonu, Sané miał świetną chemię z Harrym Kane’em, co przypominało partnerstwo Kane’a z Son Heung-minem.
Jednak Sané zawiódł w 2024 roku. Jego spadek formy był jednym z powodów problemów Bayernu w zeszłym sezonie, ponieważ odegrał kluczową rolę w planach Thomasa Tuchela.
Sané zdobył zaledwie dwa gole w Bundeslidze i zanotował cztery asysty w 2024 roku. Jeden z tych goli padł w rozczarowującym przegranym 1-2 meczu z Mainz, w którym strzelił gola do pustej bramki. Nic dziwnego, że Bayern nie przedłużył jeszcze jego kontraktu, który wygasa tego lata.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Poznaliśmy rywalki Polski na EURO 2025
8. Kalvin Phillips (wypożyczony do Ipswich Town z Manchesteru City)
Kalvin Phillips był kluczową postacią dla Leeds Marcelo Bielsy, dołączając do Manchesteru City jako zawodnik, który miał odzwierciedlać wpływ Rodriego. Jednak nie udało mu się dopasować do systemu Pepa Guardioli, a jego forma nie powróciła nawet po opuszczeniu klubu.
Po nieudanym wypożyczeniu do West Hamu, Phillips został usunięty z kadry Anglii na Euro 2024, mimo że Gareth Southgate wcześniej powołał go do składu, pomimo braku czasu gry w Man City.
Looks up, sees it’s Kalvin Phillips and completely relaxes. He knows he’s scoring 😭 pic.twitter.com/Qg97y6ld6P
— Will (@WillLebeau18) October 6, 2024
Phillips dołączył do nowicjuszy Premier League, Ipswich Town, na zasadzie wypożyczenia w sierpniu, występując zaledwie siedem razy. Obecnie pauzuje z powodu kontuzji, ale nawet gdy był na boisku, jego występy nie były niczym niezwykłym.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Dybala może dołączyć do tureckiego giganta tej zimy
7. Milan Škriniar (PSG)
W Interze, Milan Škriniar był jednym z najlepszych obrońców w Europie, ale jego przeprowadzka do PSG okazała się katastrofą.
Trener PSG Luis Enrique podkreśla umiejętności podań, a Škriniar ma problemy w tej dziedzinie w porównaniu do swoich kolegów z drużyny. W Ligue 1, gdzie PSG dominuje w posiadaniu piłki z ponad 70% w większości meczów, Škriniar nie pasuje do systemu.
W tym sezonie, 29-letni Słowak rozegrał zaledwie pięć meczów Ligue 1, a Fabrizio Romano informuje, że prawdopodobnie opuści klub tej zimy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rozpoczyna się polska podróż na Mistrzostwa Świata 2026
6. Mason Mount (Manchester United)
Manchester United zapłacił 64 mln euro za transfer Mounta z Chelsea latem 2023 roku. Jaki był wynik? Jeden gol i jedna asysta w 31 meczach we wszystkich rozgrywkach — kompletna klapa.
Kariera Mounta na Old Trafford była naznaczona kontuzjami. Kolejną odniósł w niedawnym meczu z Manchesterem City. Nawet będąc w formie, Mount nie pokazał cech, które uczyniły go kluczowym graczem Chelsea.
Mason Mount at Man Unitedpic.twitter.com/qVjGEVGoxW
— Troll Football (@TrollFootball) December 15, 2024
Choć Mount najwyraźniej nie pasował do stylu gry Erika ten Haga, jego umiejętności mogą lepiej pasować do taktyki Rubena Amorima, co daje nadzieję, że uda mu się ożywić karierę w Man United, jeśli uniknie kontuzji.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Polka zdobyła brązowy medal na Mistrzostwach Świata w pływaniu
5. Randal Kolo Muani (PSG)
Kolo Muani strzelił 15 goli i zanotował 14 asyst w swoim jedynym sezonie w Eintrachtcie Frankfurt. Wrócił do Ligue 1 jako napastnik reprezentacji Francji i jeden z najlepszych napastników w Europie. PSG zapłaciło za niego 95 milionów euro, spodziewając się, że będzie uzupełniał Kyliana Mbappé i regularnie zdobywał bramki.
Jednak w ciągu półtora roku w PSG, Kolo Muani strzelił zaledwie 11 goli — znacznie poniżej oczekiwań. Luis Enrique już na nim nie polega, a Kolo Muani prawdopodobnie znajdzie nowy klub w styczniu, prawdopodobnie na wypożyczenie.
4. Jack Grealish (Manchester City)
Jack Grealish rozegrał 45 meczów bez strzelenia gola dla Manchesteru City — szokująca statystyka dla piłkarza, który oczarował Anglię swoimi występami w Aston Villi. Manchester City zapłacił za niego rekordowe 117 mln euro, najwięcej w historii za angielskiego piłkarza.
Today marks a year since Jack Grealish last scored a competitive goal at club level. pic.twitter.com/SWwdjpQcnd
— Opta Analyst (@OptaAnalyst) December 16, 2024
Grealish wydaje się teraz nie pasować do systemu Pepa Guardioli. 29-latek nie ma szybkości, aby skutecznie przyczyniać się do ataków Man City, a jego charakterystyczne dryblingi są teraz przewidywalne dla defensyw Premier League. Trudno sobie wyobrazić, jak Grealish może ożywić swoją karierę na Etihad Stadium.
3. Vitor Roque (wypożyczony do Realu Betis z Barcelony)
Vitor Roque przybył do Europy z ogromnym szumem medialnym z Brazylii, gdzie błyszczał w Athletico Paranaense. Podobno Barcelona pokonała Real Madryt w wyścigu o jego pozyskanie, płacąc 30 milionów euro — pokaźną sumę, biorąc pod uwagę problemy finansowe klubu.
Roque szybko jednak okazał się kiepskim kandydatem do Barcelony, strzelając zaledwie dwa gole w 14 występach. Nawet okazja do gry w okresie przygotowawczym pod wodzą Hansiego Flicka nie poszła dobrze. W sierpniu został wypożyczony do Realu Betis, gdzie również nie radził sobie najlepiej, strzelając zaledwie trzy gole w 13 meczach La Liga.
2. Ansu Fati (Barcelona)
Rozdziera serce, gdy widzi się, co stało się z karierą Ansu Fatiego. Kiedyś uważany za następcę Lionela Messiego i obdarzony kultową koszulką Barcelony z numerem 10, Fati stał się graczem na marginesie, nękanym kontuzjami.
Miejmy nadzieję, że Ansu Fati odzyska pełną sprawność i znów stanie się ważnym graczem.
Today being sunday is an opportunity to stretch your hands to Ansu Fati and say a prayer from your heart to him. Hopefully he gets full fitness and back to being an important player again.
pic.twitter.com/hCgMGbdoL4— Elevated Erhis💡🦅 (@elevated_erhis) December 15, 2024
W zeszłym sezonie, Fati został wypożyczony do Brighton, ale nawet Roberto De Zerbi nie zdołał odrodzić jego kariery. Po powrocie do Barcelony, Fati zaimponował Flickowi na treningu, ale w tym sezonie doznał już dwóch kontuzji. Rozegrał zaledwie siedem meczów, nie zdobywając żadnego gola.
1. Antony (Manchester United)
Podczas gdy Antony był w Ajaxie, UEFA przeprowadziła ankietę na swojej oficjalnej stronie, pytając, czy on lub Vinícius Júnior zrobiliby większą karierę. Teraz to pytanie wydaje się śmieszne.
Podczas gdy Vinícius jest kandydatem do Złotej Piłki, Antony stał się królem memów. W zeszłym sezonie Brazylijczyk rozegrał 29 meczów Premier League dla Manchesteru United, zdobywając zaledwie jednego gola i asystę. W tym sezonie prawie nie wystąpił i nie zdobył żadnego gola.