Martin Zubimendi był przedmiotem intensywnych spekulacji transferowych po swoich imponujących występach dla Realu Sociedad w La Liga i dla Hiszpanii.
Liverpool próbował podpisać kontrakt z reprezentantem Hiszpanii, ale nie udało im się to zeszłego lata.
Daily Mail pisze, że Zubimendi jest o krok od sfinalizowania umowy dołączenia do Arsenalu, która formalnie uruchomi klauzulę odstępnego zawodnika w wysokości 60 milionów euro.
O pomocnika zabiegał menedżer Mikel Arteta od ponad 12 miesięcy, a rozmowy na temat letniego transferu są już na „prawie finiszu”.
Kanonierzy chcą, aby dołączył do zespołu od razu, ale Sociedad nalegało, aby zawodnik pozostał do końca sezonu.
Pogoń Arnsenala za Zubimendim „przyspieszyła” po tym, jak Jorginho i Thomasowi Parteyowi skończyły się kontrakty z końcem sezonu.
Manchester City również wyraził zainteresowanie Zubimendim po kontuzji, której doznał Rodri, która zakończyła sezon.
Zubimendi został zapytany o swoją decyzję o odrzuceniu Liverpoolu w październiku ubiegłego roku.
Zapytany, czy żałuje, że nie przyszedł do Liverpoolu, odparł: „Oczywiście, że nie żałuję, nie mogę o tym myśleć po czterech czy pięciu meczach na początku sezonu. Decyzję podjąłem od wewnątrz.
„Pomyślałam, że to najlepsza rzecz, jaką mogę zrobić, wyniki nie mają na mnie wpływu. Widzę potencjał w tej drużynie, po prostu trzeba patrzeć, jak trenujemy i jestem podekscytowany dobrym sezonem.
Zubimendi ukończył młodzieżową akademię Sociedad, zanim wywalczył sobie miejsce w pierwszej drużynie.
Zaliczył 209 występów we wszystkich rozgrywkach dla klubu i jest uważany za jeden z czołowych talentów środka pola w europejskiej piłce nożnej.