Wspaniała sobota dla Borussii Mönchengladbach, w której Francuz Marcus Thuram strzelił zwycięskiego gola 3:2 przeciwko Bayernowi Monachium i tym samym klub awansował na 8. miejsce w Bundeslidze. Z drugiej strony, niedziela była rozczarowaniem dla fanów po tym, jak potwierdzono, że Marcus Thuram odchodzi latem.
25-letni napastnik dołączył do Borussii Mönchengladbach latem 2019 roku i teraz jest gotowy na coś większego. Nie ma go w ofercie, na razie do drzwi pukały Chelsea, Juventus i Inter Mediolan.
Czytaj: Bayern pokonany w Bundeslidze
Wczoraj menedżer klubu, Markus Virkus, przekazał wiadomość: „Jest jasne, że i tak nie zostanie w Borussii Mönchengladbach. Musimy zaakceptować fakt, że są większe kluby, do których Marcus może trafić”.
– Marcus Thuram odchodzi jako „wolny agent” – mówi dyrektor sportowy według dziennikarza Nicolo Schira.
Marcus Thuram, który gra w Borussii Mönchengladbach od 2019 roku, ma na swoim koncie 14 bramek i cztery asysty w 22 meczach w tym sezonie. Jego kontrakt obowiązuje do lata tego roku.
25-latek grał na mistrzostwach świata w Katarze dla Francji. Środkowy napastnik cieszy się zainteresowaniem ze strony drużyn rywalizujących w najwyższych klasach rozgrywkowych w Anglii, Hiszpanii oraz we Włoszech. W trakcie zimowego okienka transferowego najwięcej mówiło się o jego ewentualnej przeprowadzce do Chelsea.
Czytaj: Czytaj: Kolejny cios dla kapitana klubu, który walczy o swoją przyszłość na Old Trafford