Widzieliśmy już Rasmusa Hojlunda wściekłego i sfrustrowanego na boisku, ale w meczu z Leicester Ruuda van Nistelrooya to się rozkręciło. Po meczu, w którym Duńczyk po raz kolejny zszedł z boiska bez strzelenia gola, liczne wybuchy Højlunda były tematem dyskusji na konferencji prasowej. Ruben Amorim przyjął to bardzo spokojnie, ale też daje do zrozumienia wielką jak drzwi stodoły, że to nie potrwa długo.
22-latek nie strzelił gola od 12 grudnia, czyli w sumie w 14 meczach, w których nie dostarczył tego, po co został sprowadzony na Old Trafford. W meczu z Leicester Hojlund krzyczał na kolegów z drużyny z frustracji, że nie dostaje podań.
„Myślę, że to dobra rzecz. Nie chcę powiedzieć ani jednego złego słowa na temat tego rodzaju zachowania” – zaczyna Amorim.
Potem przychodzi lekcja od menedżera United.
– Musi zrozumieć, że czasami musi wykonać pracę bez dotykania piłki. Nie może być tak sfrustrowany, bo w następnej chwili może znaleźć się w sytuacji blisko bramki, więc musi być spokojny – kontynuuje Amorim.
Podobnie jak przed mikrofonem, Højlund udziela wsparcia.
– Ale to charakter, a jeśli znasz zawodników z takim charakterem jak on z tego kraju, to zawsze chcą więcej. Chcą strzelić gola, czują krytykę. Więc to dobrze. Ale on chce się poprawić, mówi Amorim.
Dzień przed meczem z Leicester Amorim został zapytany o najlepszego strzelca wszech czasów Premier League U18, Chido Obi-Martina, który niedawno strzelił gola w swoim debiucie w drużynie United U21. Kiedy Amorim wychowa napastnika z pewnością siebie, o której Højlund może teraz tylko pomarzyć?
Amorim nie spieszył się ze sprowadzeniem 17-latka do pierwszej drużyny, ale doszedł do wniosku, że sytuacja musi zostać oceniona w drugiej części sezonu.
-… Przekonamy się na koniec sezonu. Ale do tego czasu mamy dwóch napastników, którzy potrafią strzelać gole, udowodnili to już wcześniej” – powiedział Amorim.
Joshua Zirkzee spisał się na medal w meczu z Leicester, a Rasmus Hojlund nie.
Nie potrzeba zbyt wielu takich meczów, aby Hojlund i Amorim przyspieszył debiut Obi-Martina, który ma gęstość strzelców Erlinga Haalanda.