Atletico Madryt ignoruje marudzenie Realu Madryt i daje sędziom „słowny uścisk”

0

Jeden słaby punkt dzieli Atletico Madryt i Alexandra Sørlotha od stania razem z Realem Madryt na szczycie La Liga. To jest sezon, w którym rywale z miasta będą podążać za sobą przez całą drogę, gdzie każdy gol, każdy punkt może być decydującym czynnikiem. Po ostatniej kolejce ligowej Real Madryt wywołał debatę na temat sędziów w La Liga po porażce z Espanyolem i oficjalnej skardze na to, co Real uważał za ewidentny rzut karny, który został oszukany. W drugiej części Madrytu wybuchy złości prezesa klubu Realu są odbierane jako nieuzasadnione marudzenie.

Skarga, którą Real Madryt wysłał po porażce z Espanyolem, zawierała sformułowania przypominające coś, co piszesz, gdy gotuje się w głowie, a nie oficjalną i dobrze uzasadnioną skargę na decyzję sędziego: „… Jest to kulminacja całkowicie zgniłego systemu sędziowskiego, w którym decyzje przeciwko Realowi Madryt osiągnęły poziom manipulacji i oszustwa, którego nie można już dłużej ignorować.

W sobotę rozpoczną się derby miasta pomiędzy Atletico a Realem, a zarząd Atletico Madryt wyśle wiadomość w mediach społecznościowych, która całkowicie dystansuje się od awansu Realu Madryt.

„Chcemy przekazać całe nasze wsparcie i solidarność zespołowi sędziowskiemu oraz ich rodzinom i przyjaciołom. To bardzo trudne dni dla piłkarskiej rodziny. Przesyłamy Ci siłę, pisze Atletico Madryt.