Josko Gvardiol sugeruje, że jest chętny, by pójść za Christopherem Nkunku do Chelsea po nieudanej letniej przeprowadzce.
Josko Gvardiol zasugerował, że chce pójść za kolegą z drużyny RB Leipzig, Christopherem Nkunku, do Chelsea.
Czytaj: Chelsea wycofuje się z podpisania umowy z United
Chelsea była chętna do podpisania kontraktu z reprezentantem Chorwacji latem i podobno zaoferowała ogromną ofertę w wysokości 77 milionów funtów odrzuconą przez RB Leipzig w ostatnich dniach okienka.
RB Leipzig odmówił jednak sprzedaży, a Gvardiol mógł cieszyć się znakomitą kampanią Pucharu Świata, gdzie jego reputacja jeszcze bardziej wzrosła po serii doskonałych występów w Katarze.
W wywiadzie dla The Times, 21-latek wyjaśnił, że początkowo był zadowolony z decyzji RB Leipzig o zatrzymaniu go w klubie na kolejny sezon.
Ale zainteresowanie ze strony Chelsea pod koniec sierpnia sprawiło, że był niespokojny, gdy później przeniósł się do Premier League.
„Byłem naprawdę zdezorientowany, ponieważ na miesiąc przed rozpoczęciem okienka byłem na górze z dyrektorem sportowym, a on powiedział: „Tak Josko, nie zamierzamy Cię sprzedawać, potrzebujemy Cię, wierzymy w Ciebie” i wszystko było ok. Jest mi z tym dobrze, mogę tu zostać, tu mi się podoba, wystarczy mi praca nad sobą, granie. Tak było do pewnego czasu” – powiedział.
„Mój agent zadzwonił do mnie i powiedział, że Chelsea jest bardzo zainteresowana i oczywiście zaczynasz myślisz o poważnej ofercie od tak wielkiego klubu jak Chelsea. RB Leipzig powiedział, że nie chcą mnie sprzedać.”
„Naprawdę walczyłem z tą decyzją, ale nie zawarliśmy porozumienia. Jest tak, jak jest.”
„Jestem tutaj i dobrze mi z tym, ponieważ moim pomysłem było zostać tutaj. Jeden sezon nie wystarczył. To mój drugi sezon, jeszcze jeden sezon byłby świetny, ale zobaczymy.”
Chelsea już w tym sezonie prowadziła interesy z RB Leipzig, uzgodniwszy umowę na podpisanie kontraktu z Nkunku tego lata za 52 miliony funtów.
Czytaj: „Graham Potter pod ogromną presją, ale Chelsea musi zachować zimną krew”
Grając u boku „niewiarygodnego” Francuza, Gvardiol jest chętny do dalszej gry u jego boku.
„Nigdy wcześniej nie widziałem gracza takiego jak Christopher, jest niewiarygodny” – powiedział Gvardiol.
„Za każdym razem, gdy z kimś o nim rozmawiam, zawsze mówię, dokądkolwiek pójdzie, chcę iść z nim”.