Tak, wiemy, że Rasmus Hojlund w wieku 22 lat jest wciąż młodym zawodnikiem. Tak, wiemy, że Duńczyk gra w najtrudniejszej lidze świata. Nie, to nie jest żadne pocieszenie ani dla United, ani dla kibiców. W sobotę Duńczyk zszedł z boiska po raz 11. z rzędu bez strzelonej bramki.
Alan Shearer, napastnik z największą liczbą bramek w historii Premier League, stwierdził w debiutanckim sezonie Hojlunda, że żal mu Duńczyka. Dla Shearera szaleństwem było powierzenie nowemu zawodnikowi głównej odpowiedzialności za strzelanie goli z pozycji napastnika w jednym z największych klubów na świecie. Angielska ikona uważa, że Hojlund powinien mieć możliwość gry w Premier League jako rezerwowy dla doświadczonego napastnika.
Manchester United zainwestował w Duńczyka 72 miliony funtów i nie było miejsca na powolny start z zasadą „oglądaj, próbuj i ucz się”.
Wielu uważa, że Højlund nie ma wystarczająco dużo do pracy na szczycie, ale ci, którzy śledzili ruchy, przestrzeń, której Højlund nie tworzy i wykończenia, które nie trafiają w cel, pokazują, że jego koledzy z drużyny nie postrzegają możliwości Højlunda na arenie Premier League w stylu „posyłaj piłkę do Rasmusa” po gola.
Legenda United, Andy Cole, stwierdził w marcu 2024 roku, że jego zdaniem Hojlund jest prawie skazany na porażkę jako debiutant i jednocześnie pierwszy napastnik United.
– Kiedy przyszedłem do Manchesteru United (styczeń 1995), miałem Sparky’ego (Marka Hughesa) i Erica (Cantona), którzy odeszli. Ale przyszedł Yorkey (Dwight Yorke), Ole (Solskjaer), Teddy (Sheringham) i szczerze lubię myśleć, że uczyliśmy się od siebie nawzajem – zaczął Cole.
– Teraz mamy młodego człowieka, który przyszedł i wszyscy mówią, że jest numerem dziewięć w Manchesterze United, ale potem mówią, że nie ma doświadczenia, aby być numerem dziewięć w Manchesterze United.
Rok później widzimy aż za dobrze, że Shearer i Andy Cole mieli rację. Manchester United popełnił kardynalny błąd, stawiając wszystko na młodego napastnika, który ma na koncie 34 mecze we Włoszech, aby dostarczyć 20-30 bramek, których Manchester United potrzebuje od napastnika.
Kiedy trzy wielkie włoskie kluby również zaczynają ustawiać się na podpisanie kontraktu z Hojlundem, rozumiemy, że marzenie 22-latka o Man United dobiega końca.
