
Potem to jest zrobione. Marcus Rashford brał udział w rozstrzyganiu meczów Premier League. Nie dla United, którzy wykroili sobie drogę do jednego punktu w meczu z Evertonem, ale dla Aston Villi na wypożyczeniu.
Unai Emery konsekwentnie unika pytań dziennikarzy na temat ostatnich miesięcy Rashforda w United, menedżer Aston Villi jest zainteresowany tym, co dzieje się na boisku treningowym i meczowym. Tam pozwoli, aby występy Rashforda mówiły same za siebie. W sobotę Chelsea poczuła, jak „mówi” Rashford.
Zawodnik United był odpowiedzialny za obie asysty w wygranym 2-1 meczu z Aston Villą. Bardzo ważne punkty w meczu z Chelsea w walce o bilet do Ligi Mistrzów (teraz dwa punkty za City na 4. miejscu).
Kiedy okazało się, że Rashford udaje się na wypożyczenie do Villi, gdzie klub z Birmingham podobno wynegocjował opcję wykupu za 40 milionów euro, było wielu, którzy uważali, że może to być bardzo, bardzo dobra oferta dla Aston Villi. Już po pierwszych czterech meczach Rashforda można stwierdzić, że 27-latek na transferze definitywnym może być złotem dla klubu.
Jest to jeszcze bardziej gorzkie, jeśli Villa zostanie zmuszona do rezygnacji z możliwości podpisania kontraktu z Rashfordem. W piątek The Times poinformował, że Villa prawdopodobnie naruszy zasady UEFA SCR (współczynnik kosztów składu), podczas gdy w niedzielę Birmingham Mail podążył za Birmingham Mail, który poinformował, że Villa prawdopodobnie będzie zmuszona do dokonania cięć, które sprawią, że transfer Rashforda na stałe będzie żartem.