Pau Cubarsí zapisał się w historii Barcelony po Pucharze Króla

4
Pierwszy oficjalny gol! Pau Cubarsí strzelił gola dla Barçy przeciwko Atlético Madryt. (zdjęcie: Barça Worldwide, x)

W pierwszym meczu półfinału Pucharu Króla, Barcelona zmierzyła się z Atlético Madryt. Pierwsza połowa była bardzo emocjonująca i zostanie zapamiętana dzięki historycznemu momentowi.

Jedną z bramek Barcelony zdobył Pau Cubarsí, co było jego pierwszym golem w seniorskiej drużynie klubu. Według OptaJose, młody obrońca jest teraz najmłodszym obrońcą, który strzelił gola dla Barcelony od sezonu 2013/14.

W wieku 18 lat i 34 dni, zawodnik strzelił swojego pierwszego gola jako profesjonalny piłkarz, ponieważ nie zanotował żadnych goli w młodzieżowych drużynach klubu ani w Hiszpanii.

Pau Cubarsí musiał czekać 63 mecze, aby w końcu poczuć, co to znaczy strzelić gola dla Barcelony, ale we wtorek w pierwszym meczu półfinału Pucharu Króla przeciwko Atlético Madryt, w końcu strzelił gola, wyrównując wynik 2-2 w emocjonującym spotkaniu z Atlético Madryt na Estadi Olímpic Lluís Companys.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Szczęsny ustanowił rekord w Barcelonie

Bramka z rzutu rożnego

Bramka padła po pięknie wykonanym rzucie rożnym Raphinhy, a środkowy obrońca czekał, aby skierować piłkę głową do bramki. Stadion eksplodował, podobnie jak obrońca, który sprintem ruszył z radością i pocałował herb klubu.

Cubarsí świętował swoją pierwszą bramkę z Barçą

Świętowanie 18-letniego środkowego obrońcy po strzeleniu gola było szalone. Piłkarz krzyczał z entuzjazmem, a pośród emocji wylądował na ziemi po zderzeniu z Lamine. Mecz Blaugrany wydawał się przesądzony po przerwie, tym bardziej, że Robert Lewandowski zdobył czwartego gola w 74. minucie. Niestety, zespół Diego Simeone’a zareagował w ostatniej chwili i dzięki bramkom Marcosa Llorente i Alexandra Sorlotha uratował remis w doliczonym czasie gry (4-4).

PRZECZYTAJ TAKŻE: Lewandowski pozostaje lojalny wobec Barcelony dzięki klauzuli w kontrakcie

Z możliwej porażki dla Atletico Madryt, mecz zamienił się w remis w ostatnich dziesięciu minutach, co pozostawia całkowicie otwartą szansę na rewanż na Metropolitano 2 kwietnia. Mimo to dla Pau Cubarsíego 25 lutego będzie niezapomnianym i historycznym wieczorem, poza słodko-gorzkim posmakiem pozostawionym przez wynik. Obrońca ma 4 asysty w pierwszej drużynie od debiutu w styczniu 2024 roku.

Po meczu obrońca zapewnił, że „czekał na tego gola i pocałował tarczę, ponieważ Barça jest klubem jego życia”.

„Po strzeleniu gola wiedziałem, że muszę pocałować ten herb, bo to jest to, co kocham najbardziej”.

Jeśli chodzi o mecz, Cubarsí docenił „świetny poziom drużyny”, który pozwolił jej pokonać początkowe 0-2, chociaż żałował utraty bramki w pierwszych dziesięciu minutach i ponownie w końcowej fazie meczu. „Jesteśmy wściekli z powodu ostatnich dziesięciu minut, które drużyna rozegrała, nie byliśmy na swoim poziomie. Zasłużyliśmy na remis” – powiedział obrońca.