
W styczniu zaczęły pojawiać się doniesienia, że Manchester United otwiera się na sprzedaż Kobbiego Mainoo, zawodnika, którego legenda United Neville opisał jako część „serca i duszy United”. To, co sprawiło, że było to jeszcze bardziej szokujące dla kibiców, to fakt, że rywal Chelsea przygotowywał się do wykorzystania okazji. Dwa miesiące później nastroje się zmieniły.
19-letni Mainoo ma za sobą trudny sezon z kontuzjami, w którym opuścił siedem meczów na początku sezonu, a teraz prawdopodobnie opuści kolejne osiem meczów po kontuzji mięśnia, której doznał w lutym. Nie ma jednak wątpliwości co do pozycji nastolatka w United, z 15 z 19 meczów Premier League w wyjściowej jedenastce.
Do tej pory nie doszło do sprzedaży nowego kluczowego zawodnika United. Teraz trwają prace nad przedłużeniem kontraktu Mainoo, ale wyciek informacji sprawia, że kibice United się potykają.
Według Daily Mail, Man United rozpoczął rozmowy z Mainoo na temat nowego kontraktu, przedstawiciele 19-latka zamierzają wykorzystać pozycję negocjacyjną i żądać 180 000 funtów tygodniowej pensji dla Mainoo.
Jeśli United zaakceptuje roszczenie, Kobbie Maino stanie się jednym z najlepiej opłacanych zawodników w historii w tak młodym wieku.
Kibice, którzy rzucili się na klawiaturę, aby wyrazić swoje niezadowolenie z otwarcia zarządu United na sprzedaż Mainoo, po raz kolejny wyrazili swoją opinię – tym razem w szoku i niedowierzaniu wobec żądań 19-latka.
Oto niewielka grupa kibiców, którzy wiedzą, że ceny biletów na Old Trafford wzrosną i mają dość bycia wyśmiewanymi przez swoich przeciwników w Premier League.
„On nie jest wart nawet pensji Eriksena, nie mówiąc już o 180 tysiącach!!”
„Nie mogę kłamać, nie mamy obecnie żadnego gracza, który zasługiwałby na 180 tysięcy, z wyjątkiem Bruno”
„Dlatego nie powinniśmy przesadzać z młodymi zawodnikami. Za każdym razem, gdy się pojawiali, fani zawsze reagowali przesadnie. Spójrz na Obi-Martina, dostał 3 szanse z 0 bramkami w meczu, a niektórzy fani już mówili, jakby był kolejnym Mbappe lub Ronaldo. Mainoo nie jest teraz nawet blisko bycia graczem zarabiającym 180 tysięcy tygodniowo.
„Ma potencjał, ale to, co udowodnił, nie usprawiedliwia kontraktu na 180 tysięcy. Z tego, co pokazał, 100 000 powinno być maksimum. Nie można mieć zawodników na dużym kontrakcie i nie pojawiać się tydzień po tygodniu, a potem mieć problemy ze sprzedażą z powodu ich kontraktów.