
Luis Enrique brał udział w najważniejszych meczach Ligi Mistrzów w barwach Barcelony i zdobył trofeum. W środę energiczny Hiszpan musiał zmierzyć się z faktem, że Liverpool i Slot byli zbyt twardzi dla PSG w Paryżu, a decydującą bramkę padli w ostatnich minutach. Wielkie zwycięstwo Liverpoolu, ale to PSG jedzie na Anfield w przyszłym tygodniu pełen pewności siebie.
Porażki to straty, ale PSG uderzało w bramkę Liverpoolu. W sumie 27 strzałów przy 2 Liverpoolu, 10 strzałów na bramkę przeciwko jednemu Liverpoolu (co wystarczyło do zwycięstwa). Gracze PSG całkowicie zdominowali boisko z piłką w posiadaniu przez 71 procent meczu, ale nadal nie udało im się zamienić swojej dominacji na gole.
We wtorek PSG obiecuje swoim kibicom, że mecz zostanie przeniesiony na Anfield, tym razem z bramkami niezbędnymi do wyeliminowania niekwestionowanej Premier League z Ligi Mistrzów.
„Zamierzamy wygrać w Liverpoolu. Biorąc pod uwagę sposób, w jaki graliśmy w Paryżu, zwycięstwo byłoby więcej niż zasłużone. Trudno jest grać w takim meczu, w którym druga drużyna ma tylko jedną szansę, przy której następnie zdobywa bramkę. W rewanżu musimy pokazać, kim jesteśmy. Musimy pokazać charakter i być ostrym – powiedział zawodnik PSG Vitinha, cytowany przez „The Mirror„.
Wtedy obietnica została złożona kibicom PSG, Liverpool zostanie zmiażdżony na Anfield.