
David de Gea ma silne więzi z Manchesterem po ponad dekadzie spędzonej na Old Trafford, podobnie jak jego rodzina, która wciąż regularnie wraca do miasta.
Gazzetta dello Sport pisze, że imponujący poziom hiszpańskiego bramkarza sprawił, że „Czerwone Diabły” zdały sobie sprawę ze swojego wielkiego błędu, błędu, który prawdopodobnie uda się naprawić latem.
Przeczytaj: Legenda Romy Daniele De Rossi może szybko zostać kolejnym szefem Jørgena Stranda Larsena
Manchester United przeżywa jeden z najgorszych sportowych okresów od lat. Z chaosem na pokładzie i składem, który nie radzi sobie najlepiej, klub stara się znaleźć rozwiązania, aby odzyskać stabilność. Po tym, jak Erik ten Hag został zwolniony, a Rúben Amorim został zatrudniony, zespół ma problemy z powrotem na właściwe tory. Są teraz tak daleko w tabeli Premier League, że ich jedyną nadzieją na chwałę jest Liga Europy UEFA, gdzie w ćwierćfinale zmierzą się z Olympique Lyon.
Manchester United ma niezaprzeczalny problem z bramkarzem.
Jednym z największych wyzwań zespołu była pozycja bramkarza. Decyzja o postawieniu na André Onanę się nie opłaciła. Kameruński bramkarz, sprowadzony z Interu Mediolan za ponad 50 milionów euro, popełniał błędy i spotykał się z krytyką przez dwa sezony w Anglii. Statystyki mówią same za siebie: 137 straconych bramek w 92 meczach i kilkanaście błędów, które kosztowały cenne punkty.
Z kolei wspomnienia o Davidzie De Gei są wciąż silne na Old Trafford.
De Gea robi wrażenie w Fiorentinie
Bramkarz reprezentacji Hiszpanii, który opuścił United w 2023 roku, gdy nie przedłużył kontraktu, zaliczył mocny powrót do Fiorentiny. Stał się kluczowym zawodnikiem dla Raffaele Palladino i jest jednym z najbardziej niezawodnych bramkarzy w Serie A.
Jego występy nie pozostały niezauważone, a obecnie w Manchesterze trwają poważne oceny dotyczące możliwego powrotu.
Kontrakt De Gei wygasa w czerwcu, ale oczekuje się, że Fiorentina uruchomi klauzulę, która przedłuży go o kolejny rok. Niemniej jednak presja ze strony kibiców i chęć naprawienia błędu United mogą doprowadzić do negocjacji.
Powrót do „Teatru Marzeń” nie wydaje się już tak mało prawdopodobny jak jeszcze kilka miesięcy temu. Na Old Trafford przyznają, że jego odejście było błędem – i chcą odzyskać to, czego nigdy nie powinni byli stracić.
Czytaj dalej Angielskie kluby: Gracz Arsenalu prawie zgadza się z nowym wielkim klubem