
Southampton spadło najwcześniej w historii Premier League po porażce ze Spurs
Southampton zapewnił sobie najwcześniejszy spadek w historii Premier League po tym, jak dublet Brennana Johnsona dał Tottenhamowi komfortowe zwycięstwo u siebie w północnym Londynie.
Walijski napastnik trafił na 1-0 po odbiciu piłki od Djeda Spence’a w 13. minucie, a następnie podwoił prowadzenie trzy minuty przed przerwą, głową po doskonałej sile główki Jamesa Maddisona.
Przeczytaj: Sørloth i Atletico Madryt skorzystały z pakietu prezentowego – wracają do wyścigu o tytuł
Mateus Fernandes zmniejszył wynik na 1-2 w 90. minucie, ale Mathys Tel zapewnił zwycięstwo golem z rzutu karnego w doliczonym czasie gry – swoim pierwszym golem w Premier League dla Spurs. Tym samym Southampton stał się pierwszą drużyną w historii, która spadła z ligi na siedem meczów przed końcem, co jest niechcianym rekordem, który pobił poprzedni w sześciu meczach.
Demonstracje i frustracja wśród fanów Spurs
Stonowana atmosfera unosiła się nad stadionem Tottenhamu Hotspur przed meczem, po nowych protestach przeciwko prezesowi Danielowi Levy’emu i niezadowoleniu z menedżera Ange Postecoglou. Spurs odnieśli tylko jedno zwycięstwo w ostatnich dziesięciu meczach u siebie w lidze i w tej rundzie byli na piątym dnie tabeli.
Czytaj dalej Popidol: Kwiecień 2025: Nowe wydania gier i wskazówki dotyczące podróży dla entuzjastów gier
Mimo to Spurs rozpoczęli mocno, a Johnson i Lucas Bergvall sprawiali spore problemy obronie Southampton. Cristian Romero przetestował również bramkarza Aarona Ramsdale’a potężnym strzałem głową z rzutu rożnego.
Southampton bliski wyrównania – zanim Johnson strzelił gola
Kamaldeen Sulemana mógł wyrównać dla Southampton, gdy dostał szansę głęboko w polu karnym, ale jego strzał został obroniony na słupku przez Pedro Porro.
Spurs odpowiedzieli natychmiast, podkręcając tempo, a Johnson zdobył swoją 10. ligową bramkę w sezonie. Romero został ponownie zatrzymany przez Ramsdale’a, a Bergvall myślał, że trafił na 2-0 – ale gol został anulowany po czterominutowej weryfikacji VAR z powodu spalonego.
Postecoglou pokazał wyraźną frustrację przy linii bocznej, ale uśmiechnął się na twarzy, gdy Johnson trafił na 2-0 tuż przed przerwą.
Za mało, za późno – Southampton spada z ligi
Southampton kontrolował większą część drugiej połowy, ale nie był w stanie zagrozić, dopóki Fernandes nie zmniejszył wyniku do 1-2 w końcówce meczu. Ramsdale trzymał Spurs na dystans dzięki pięciu obronom, w tym dobrym interwencjom przeciwko Spence’owi i Dominicowi Solanke. Ale kiedy Welington sfaulował Johnsona w polu karnym, Tel strzelił gola z rzutu karnego, który zapewnił Spurs zwycięstwo – i potwierdził spadek Southampton.
Z zaledwie 10 punktami Southampton jest skazany na spadek do Championship. Teraz potrzebują jeszcze co najmniej dwóch punktów, aby nie wyrównać rekordu Derby County w najmniejszej liczbie punktów w sezonie Premier League (11 w sezonie 2007/08).
11. zwycięstwo Tottenhamu w tym sezonie wywindowało ich na 13. miejsce w tabeli z 37 punktami
.
Dejan Kulusevski wciąż nie znalazł się w składzie z powodu kontuzji. Ale Lucas Bergvall od początku zajął jego miejsce.
Przed meczem kibice pokazali swoje niezadowolenie, protestując na ulicach Londynu. Na linii ognia znaleźli się właściciele klubu, Enic Group i Daniel Levy.
Na transparentach można było przeczytać napisy „Out with Levy” i „Time for Change”.
BBC pisze, że protest został zorganizowany przez grupę Change For Tottenham. Fani mogli kupić flagi i szaliki, a dochód został przekazany na rzecz Tottenham Food Band i Noah’s Children’s Hospice.
W połowie lutego zwolennicy zorganizowali podobny protest przeciwko właścicielom.
Po niespełna kwadransie gry Spurs objęli prowadzenie za sprawą Brennana Johnsona, który został zagrany do przodu przez Djeda Spence’a.
Mecz się rozpoczął, a Tottenham zaczął wywierać presję. Po 13 minutach wyszli na prowadzenie za sprawą Brennana Johnsona.
A w 33. minucie meczu zaprezentował się Lucas Bergvall – strzelając gola na 2-0 dla Spurs. Sytuacja ze spalonym doprowadziła jednak do strzelenia gola – i po trwającej całą wieczność analizie VAR stożek Bergvall został wykluczony. Powtórka zajęła pełne sześć minut.
„To trwa tak długo. Kibice obu drużyn są wkurzeni” – powiedział reporter Sky Declan Olley w ich audycji.
Tottenham musiał jednak świętować kilka minut później, kiedy Brennan Johnson przelobował na 2-0. Cel ten został przyjęty.
W przerwie meczu Southampton strzelił gola pocieszenia za sprawą Matheusa Fernandesa, ale chwilę później Mathys Tel trafił na 3-1 z rzutu karnego, a następnie sędzia przerwał mecz.
Porażka z Southampton oznacza, że nowicjusze są pierwszym zespołem, który odpadł z Premier League, choć do końca sezonu pozostało siedem spotkań. Co jest rekordem. Jeszcze nigdy żaden klub nie był gotowy na rozegranie tylu meczów.