Nie miał wątpliwości ani przez sekundę!

2

Teraz, gdy Bodø/Glimt wygrało ćwierćfinał Ligi Europy i jest jednym z czterech ostatnich, można powiedzieć, że Lazio to fantastyczna drużyna. w imieniu całej Norwegii chciałem zabrać do domu.

Fakt, że Bodø/Glimt jako pierwsza norweska drużyna awansowała do półfinału Ligi Europy, jest oczywiście kłopotliwy, ale jednocześnie całkowicie naturalny.

Przeczytaj: Guardiola może mieć rację – mówi się, że Jürgen Klopp jest otwarty na spektakularny powrót

W półfinale zmierzymy się z Tottenhamem, nie sądzę, żeby ktokolwiek w północnym Londynie był pewny zwycięstwa. – Każda analiza Bodø/Glimt musi prowadzić do wniosku, że trener Kjetil Knutsen zmusił „normalnych ludzi” do robienia nienormalnie dobrych rzeczy! Gratulacje, gratulacje, gratulacje. Jest to w pełni zasłużone!.

Bodø/Glimt prowadziło 2-0 przed czwartkowym meczem rewanżowym z Lazio na Stadio Olimpico. Była to jednak przewaga, którą Włochom udało się odbić.

Gdy powrót do gry był w toku, Valentín Castellanos potrzebował zaledwie 21 minut, aby strzelić gola. Potem Norwegowie bronili się zaciekle i dopiero w dogrywce – w 93. minucie – wyrównał Tijjani Noslin.

2-2 w dwumeczu, a dwumecz zakończył się dogrywką.

Tam przede wszystkim najbardziej energiczni byli Włosi. Zegar tykał do 100, kiedy Boulaye Dia strzelił gola, który wydawał się być decydujący. Ale Bodø/Glimt wyrównało w drugiej dogrywce za sprawą Andreasa Helmersena.

3-1 w meczu i 3-3 w dwumeczu, więc doszło do rzutu karnego. Tam Norwegowie wylosowali najdłuższą słomkę. Lazio nie wykorzystało trzech rzutów karnych, a kiedy Valentin Castellanos strzelił z jedenastu metrów w piątej rundzie, gigantyczny krzyk był kompletny (2-3 w rzutach karnych).

Trener Kjetil Knutsen nie kryje radości w rozmowie z Viaplay po meczu: „Fakt, że wróciliśmy do gry, jest wzruszający. Pokazujemy wielką postać, która wraca i o tym decyduje”

Bramkarz Bodø/Glimt Nikita Haikin był wielkim bohaterem w serii rzutów karnych.

PRZECZYTAJ: The Athletic: Aston Villa jest o krok od pokonania Arsenalu w walce o Sverre Nypana

  • To szaleństwo! Nie mógłbym być szczęśliwszy. To wiele znaczy dla całej Norwegii. Dla Bodø. Dla mojej rodziny. Jest ogromny. W historyczny wieczór cieszy się z tej samej audycji.

Bodø/Glimt pokonało tym samym Lazio w rzutach karnych i tym samym awansowało do półfinału Ligi Europy. Tottenham zapewni opozycję.

Po niewykorzystanych szansach, gorzkich golach jeden po drugim, dogrywce, zawiedzionej nadziei, odnowionej nadziei i czerwonej kartce: Ostatecznie wszystko musiało rozstrzygnąć się w rzutach karnych. „Fakt, że wracamy w tym meczu, jest wzruszający”

To był prawdziwy rollercoaster.

Po Romie z Ligą Europy żegna się również Lazio. To właśnie Bodø/Glimt w dramatyczny sposób zapewniło sobie miejsce w półfinale po niesamowitym meczu, który zakończył się wynikiem 3-1 po dogrywce, zanim Norwegowie wygrali 3-2 w rzutach karnych. Tchaouna, Noslin i Castellanos byli przegranymi Lazio z rzutu karnego.

Pierwsza połowa: Przebłyski stwarzają szanse, Lazio atakuje

Mecz rozpoczął się od wczesnego nacisku ze strony Bodø/Glimt. Już po 1. minucie Mandas w bramce Lazio musiał bronić niski strzał Evjena. Cztery minuty później groźny był Bjørkan, ale Marušić obronił strzał.

Lazio stopniowo wrastało do gry. W 18. minucie Pedro przetestował bramkarza Haikina, a Zaccagni nie trafił do pustej bramki. Ale po 21 minutach w końcu nadszedł przełom – Castellanos trafił na 1-0 po świetnym indywidualnym występie. Lazio ruszyło do ataku, a tuż przed przerwą Zaccagni trafił w poprzeczkę.

Druga połowa: Lazio dominuje – ale Glimt trzyma się mocno

Lazio zwiększyło presję po przerwie, a Castellanos miał złotą dziewczynę, która podwyższyła na 2-0, ale upadł w momencie, gdy miał oddać strzał. W 61. minucie Mandas musiał ratować groźną sytuację w starciu z Høghiem, a Zaccagni przetestował Haikina z rzutu wolnego.

Ale w dogrywce stało się decydujące to:

  • W 91. minucie Hauge stworzył szansę na bramkę Helmersenowi, który spudłował z bliskiej odległości.
  • Dwie minuty później, po rzucie rożnym, Noslin podwyższył na 2:0 i wymusił dogrywkę.

Dogrywka: Lazio wychodzi na prowadzenie, ale Glimt kontratakuje

.

W pierwszej dogrywce Lazio objęło prowadzenie 3-0 po tym, jak Guendouzi posłał precyzyjne dośrodkowanie do Dia, który umieścił piłkę w bramce. Radość nie trwała jednak długo – w drugiej dogrywce wyrównał Helmersen, który zrewanżował się za swoje wcześniejsze pudło.

Helmersen otrzymał później czerwoną kartkę za dwie żółte kartki, ale mecz zakończył się rzutami karnymi.

Dramat karny: Glimt tworzy historię

Rzuty karne były niezwykle emocjonujące:

  • Hauge (Bodø/Glimt) spudłował jako pierwszy.
  • Dia (Lazio) strzelił gola.
  • Tchaouna i Noslin (Lazio) nie trafili.
  • Bramki zdobyli Baroni, Fet, Sørli i Moe (Bodø/Glimt).
  • Guendouzi (Lazio) nie tracił nadziei.
  • Berg (Bodø/Glimt) nie wykorzystał ewentualnej kary za zwycięstwo.
  • Castellanos (Lazio) spudłował i wysłał Bodø/Glimt do półfinału!

Tym samym Bodø/Glimt przeszło do historii jako pierwsza norweska drużyna, która dotarła do europejskiego półfinału.