
Już w przyszłym sezonie znów możemy zobaczyć zmiany w Lidze Mistrzów
UEFA rozważa wprowadzenie trzech istotnych zmian w formacie Ligi Mistrzów, według niemieckiego Bilda, po tym, jak kilka klubów – w tym Arsenal – wyraziło niezadowolenie z obecnego układu.
Do półfinałów pozostały cztery drużyny: Arsenal – Paris Saint-Germain i Barcelona – Inter Mediolan.
Nastąpiło to zaledwie rok po tym, jak turniej przeszedł rewolucyjną reformę, w której tradycyjny model fazy grupowej został zastąpiony przez 36-zespołową tabelę ligową, w której każda drużyna rozgrywa osiem meczów.
Przeczytaj: Kuszenie Raphinhy histeryczną pensją i Barcelony 100 milionami euro
Na czym polega problem?
Chociaż nowy format wzbudził więcej emocji, kilka aspektów było kontrowersyjnych:
- Mecz u siebie w rewanżu niesprawiedliwie rozdzielony
- Arsenal musiał rozegrać wyjazdowy mecz z Realem Madryt w rewanżu ostatniej ósemki, mimo że w ligowej tabeli zajął osiem miejsc przed Hiszpanami.
- To samo dzieje się teraz w półfinale z PSG, które również odpadło z rundy play-off.
- Barcelona również wygrała rewanżowy mecz na wyjeździe z Interem, pomimo lepszej pozycji.
- Propozycja zniesienia dodatkowego czasu
- UEFA rozważa przejście od razu do rzutów karnych w przypadku remisu po pełnym wymiarze czasu gry w play-offach.
- Nie zostało to jednak jeszcze formalnie zaproponowane IFAB (Zarządowi Międzynarodowego Związku Piłki Nożnej).
- Ochrona drużyny narodowej może zostać usunięta
- Wcześniej drużyny z tego samego kraju nie mogły spotkać się przed ćwierćfinałem, ale w tym roku zdarzyło się to już w rundzie play-off (np. PSG z Brestem i Bayern z Leverkusen).
- UEFA uważa, że takie mecze są mniej atrakcyjne dla międzynarodowej widowni telewizyjnej.
Kiedy zmiany zostaną przyjęte?
Kwestie te zostaną omówione podczas posiedzenia Komisji ds. Odszkodowań Klubowych UEFA 30 maja – dzień przed finałem Ligi Mistrzów na Allianz Arena.
Czytaj dalej Popidol: „Wednesday” Netflixa ma datę premiery i nowe postacie