
Nic nie wskazuje na to, że Ryan Reynolds i Rob McElhenney poprzestaną na Championship dla Wrexham. – Wiedzą, że droga do Premier League dużo kosztuje.
Ryan Reynolds i Rob McElhenney w rekordowym czasie wyciągnęli Wrexham z dołka i finansowej nudy i przenieśli się z piątej ligi do drugiej ligi. Wrexham jest pierwszym zespołem, który zapewnił sobie trzy kolejne awanse z National League do Championship, a teraz znajduje się w ekscytującym punkcie zwrotnym w swoim rozwoju.
Przeczytaj: Real Madryt chce podpisać kontrakt z genialnym reprezentantem Manchesteru United w rywalizacji z Liverpoolem i Barceloną
Czy mogą być cztery promocje z rzędu?
Hollywoodzki duet nie ma zamiaru finansować klubu aż do samej Premier League, ale nowa inwestycja rodziny Allyn i komercyjny sukces klubu umieszczą ich na solidnej platformie, gdy będą przygotowywać się do tego, co Reynolds i McElhenney niewątpliwie postrzegają jako kolejny wielki skok.
Menedżer Phil Parkinson zapewnił sobie posadę dzięki kolejnym awansom, ale drużyna – ambitnie zbudowana z myślą o szczycie League One – będzie potrzebowała wzmocnień tego lata.
Czerwone Smoki mają siłę finansową, aby sprostać temu wymogowi i nie tylko.
„Birmingham [City] i Wrexham prawdopodobnie będą celować w ten sam typ zawodników, co Leicester, Ipswich i Southampton – a także niektóre z mniejszych klubów Premier League tego lata” – donosi Rob Dorsett dla Sky Sports.
**”W League One kluby mogły wydawać tylko 60 procent całkowitego obrotu na zawodników, ale to się zmieni w następnym sezonie, aby ograniczyć to, ile bogaci właściciele mogą wpompować.
W Championship zasady stanowią, że nie można stracić więcej niż 39 milionów funtów w ciągu trzech lat. Dla Wrexham i Birmingham daje to duże pole manewru do inwestowania w drużynę, ponieważ teraz zaczyna się nowa, trzyletnia kadencja. **
Dorsett podaje, że Wrexham „ma teraz szacunkową wartość ponad 100 milionów funtów” i od 2021 roku jego wartość wzrosła ponad 50-krotnie.
„Szacowane obroty Wrexham w tym sezonie wyniosły ponad 27 milionów funtów. To ogromna suma jak na klub League One – cztery lub pięć razy więcej niż obroty najmniejszych klubów ligi.
Podobnie jak Birmingham, oczekuje się, że Wrexham rzuci się na głęboką wodę w letnim oknie transferowym i będzie łowić ryby w tych samych wodach, co niektóre kluby w wyższej lidze.
Czytaj dalej Popidol: Road House powraca! Guy Ritchie wyreżyseruje z Jake’iem Gyllenhaalem na pokładzie
Parkinson przedstawił politykę Wrexham „żadnych supergwiazd i żadnego ego” i wskazał, że darmowe transfery będą stanowić znaczącą część ich planów.
To może sprawić, że w grze znajdą się tacy zawodnicy jak 38-letni napastnik Premier League Jamie Vardy, a także reprezentant Walii Ben Davies (w czerwcu skończył mu się kontrakt z Tottenhamem Hotspur) oraz zwycięzca Ligi Mistrzów i Premier League Adam Lallana.
Bramkarz Danny Ward, który nie cieszył się popularnością i nie ma kontraktu w zdegradowanym Leicester City, urodził się i wychował we Wrexham i może być czarnym koniem jako konkurencja dla Arthura Okonkwo, podczas gdy Parkinson stara się dodać zarówno głębi, jak i siły.
Czytaj dalej F7: Spiker Ancelotti zmienił zdanie!