
To był trudny tydzień dla Arsenalu, szczególnie dla Martina Ødegaarda. W ćwierćfinale Ligi Mistrzów poprowadził Kanonierów do zwycięstwa nad Realem Madryt i trenerem Ancelottim, który dwukrotnie nie docenił Norwega jako zawodnika Realu Madryt. W Premier League byli na dobrej drodze do zajęcia drugiego miejsca po wysokiej wygranej z Ipswich. Potem przyszedł remis z Crystal Palace, porażka u siebie z PSG w pierwszym półfinale, gdzie ich właśni kibice wezwali Ødegaarda do zrzeczenia się opaski kapitańskiej. W sobotę Arsenal wpuścił cztery kluby do walki o drugie miejsce w Premier League.
Angielskie media i Premier League prezentują obraz Martina Ødegaarda, który prostuje swoją grę, gdy spogląda głęboko w murawę po sobotniej porażce 1-2 z Bournemouth, prowadząc 1-0 na mniej niż trzydzieści minut przed końcem meczu.
PRZECZYTAJ: Cristiano Ronaldo wyda pustynne pieniądze, aby kupić chwiejnych gigantów La Liga
Po meczu przed mikrofonem stanął wyraźnie rozczarowany kapitan Arsenalu.
„Jesteśmy bardzo rozczarowani. Jesteśmy teraz bardzo rozczarowani, ale musimy zostawić to za sobą, stanąć razem i przygotować się do meczu z PSG.
„To wielki mecz i może to i dobrze, że jesteśmy teraz bardzo rozczarowani, źli i sfrustrowani. Wszystkie te emocje możemy wykorzystać w środę, kiedy wiemy, o co toczy się gra – powiedział Ødegaard w rozmowie z portalem Arsenalu.
Czytaj dalej F7: Zastąpienie genialnego Xabiego Alonso jest gotowe – piłkarze Bayeru Leverkusen powinni przygotować się na duże zmiany
PSG powinno przygotować się na kapitana Arsenalu, który zadba o to, aby Kanonierzy wykorzystali przeciwności losu z zeszłego tygodnia.