Mourinho miał dość – po porażce z „jyplingiem” Solskjaer

3

Jose Mourinho sześciokrotnie mierzył się na stadionie z Ole Gunnarem Solskjaerem. The Special One przeciwko byłemu trenerowi Molde. Hurtownik tytułu przeciwko trenerowi bez tytułów na wielkich arenach. W niedzielę status nic nie znaczył. Solskjaer posłał ziejącego ogniem Mourinho do szatni w meczu z przegranym 0-1.

Tym samym Solskjaer prowadzi w meczach wewnętrznych z 3 zwycięstwami, podczas gdy Mourinho ma 2. Porażka z Fenerbahce skutecznie zadecydowała o wyścigu o tytuł z Galatasaray, który ma teraz osiem punktów przewagi nad tabelą na sześć meczów przed końcem sezonu. Po meczu The Special One zrobił wszystko, co w jego mocy, aby zrzucić winę za porażkę na… Tak, prawie wszystko i wszyscy.

PRZECZYTAJ: Juventus nawiązał kontakt z Manchesterem United i mówi się, że jest skłonny wydać pieniądze (nieco)

„Była tylko jedna drużyna, która mogła wygrać ten mecz. Tylko jedna drużyna stwarzała okazje i marnowała duże szanse. Myślę, że w ogóle nie zasłużyliśmy na porażkę w tym meczu. Gratuluję Besiktasowi, ponieważ wygrali, narzekał Mourinho do tureckiego beIN Sports po meczu.

Fenerbahce miało dwie potencjalne sytuacje karne, ale weryfikacja VAR wykazała, że nie ma podstaw do przyznania drużynie Mourinho rzutu karnego.

Mourinho nadal zrzucał winę za porażkę i równie dobrze sięga po utracony tytuł z wyprzedzeniem – nie wykonując przy tym złej roboty.

„Kiedy niektórzy z naszych zawodników nie grają tak, jak powinni, wpływa to na wysiłek całego zespołu. Liga została rozstrzygnięta jeszcze przed jej rozpoczęciem. Mecze, które przegraliśmy u siebie, były decydujące. VAR, sędziowie itp. Jestem zmęczony mówieniem o tym. Nie mam władzy, nic się nie zmienia, ale taka jest prawda – powiedział Mourinho.

Czytaj dalej Angielskie kluby: Liga Mistrzów może być „przepełniona” klubami Premier League

Nie brzmi jak Mourinho, którego zobaczymy w Süper Lig w przyszłym sezonie. Przez wiele miesięcy Portugalczyk robił to, co robił, gdy zmęczył się klubem lub ligą, ostro krytykując przeciwników, sędziów, ligę, własnych zawodników i zarząd klubu.

Strata z Solskjaerem wydaje się być tym, co sprawia, że jest to przewaga dla Mourinho.

Ole Gunnar Solskjaer z pewnością może z tym dobrze żyć.