
Większość ludzi prawdopodobnie ma rację co do momentu z filmu „Ted Lasso”, w którym Rupert Manion, właściciel West Hamu, sfrustrowany tym, że nie jest słyszany, wychodzi na boisko, uderza go w twarz i po krótkiej kłótni powala na ziemię.
Właściciel Nottingham Forest, Evangelos Marinakis, który jest dobrze odżywiony na zimę, wtargnął na boisko i wszczął kłótnię ze swoim utytułowanym menedżerem Nuno Espirito Santo.
Przeczytaj: Umowa Jeremie Frimpong ogłoszona w ciągu 24 godzin
Teraz cała sprawa może mieć nieprzewidziane konsekwencje, ponieważ Roma skontaktowała się z Espirito Santo
Claudio Ranieri ustępuje ze stanowiska po obecnym sezonie i przejmie nieokreśloną rolę doradcy w klubie. Roma, która na jeden mecz przed końcem sezonu jest tuż poza kwalifikacjami ligowymi Chamion w Serie A, szuka nowego stałego menedżera.
Według Relevo, Roma nawiązała kontakt z Nuno Espirito Santo i zaoferowała mu dwuletni kontrakt, aby mógł kontynuować karierę w stolicy Włoch. Mówi się, że Portugalczyk jest pierwszym wyborem klubu Serie A w poszukiwaniu trenera.
Na pierwszy rzut oka taka umowa może wydawać się trudna do wprowadzenia w życie dla Romy. Espirito Santo święcił wielkie sukcesy jako menedżer Nottingham Forest, a przed ostatnią kolejką Premier League słabszy klub walczy o jedno z miejsc w Lidze Mistrzów.
Ale jest pewna szansa.
Foot Mercato donosi, że relacje między Espirito Santo a właścicielem Nottingham Forest, Evangelosem Marinakisem, są napięte. Na przykład ostatnio para wdała się w publiczną kłótnię. Według źródeł nie jest wykluczone, że utytułowany trener opuści klub po tym sezonie z powodu wyraźnych nieporozumień z zarządem.
Czytaj dalej F7: „Odyseja” Christophera Nolana zostanie w całości nakręcona w formacie IMAX
Rzym uważa, że to możliwe.