
Mimo, że formalnie jest to wypożyczenie do przyszłego lata, napastnik Tromsø Frederik Christensen prawdopodobnie nie wróci do „Paryża Północy” – W umowie wypożyczenia z niemieckim klubem FC Ingolstadt 04 znajduje się opcja wykupu, którą klub z 3. ligi chciał zawrzeć w umowie.
Trømsø, który ma za sobą dobry sezon i w tej chwili zajmuje 9. miejsce w Eliteserien, nie miał zbyt wiele pożytku z Frederika Christensena, który zbyt często siedział na ławce rezerwowych.
Przeczytaj: Nie idąc w ślady Zlatana Ibrahimovicia! Viktor Gyökeres mówi „nie” ofercie w wysokości 13 milionów euro
Według klubu, umowa wypożyczenia obowiązuje do lata 2026 roku, a Ingolstadt ma opcję wykupu na końcu.
Dobra okazja dla obu stron
– To bardzo dobre rozwiązanie dla wszystkich zaangażowanych – mówi dyrektor sportowy Tromsø Lars Petter Andressena swojej stronie internetowej.
Frederik będzie miał okazję regularnie grać w silnej lidze i życzymy mu wszystkiego najlepszego w Ingolstadt.
Christensen został sprowadzony do Tromsø z duńskiego Hobro IK jesienią 2023 roku, ale do tej pory w tym roku dostał tylko trzy minuty w Eliteserien.
Czytaj na F7: Conte wybiera swojego 4. niedocenianego gracza z Manchesteru
Ingolstadt – klub z historią
Ingolstadt gra w 3. Liga (trzeci poziom w Niemczech) i zakończył poprzedni sezon na 10. miejscu.
Klub, który wcześniej miał Ørjana Nylanda jako bramkarza, grał w Bundeslidze jeszcze w sezonie 2016/17.
Umowa wypożyczenia daje Christensenowi możliwość uzyskania większej ilości czasu gry i rozwoju w profesjonalnym środowisku.