
Harvey Elliott strzelił jednego z najlepszych goli tego lata podczas Mistrzostw Europy U21, zaledwie kilka godzin po tym, jak klub Premier League podobno zrezygnował z oferty podpisania kontraktu z pomocnikiem Liverpoolu.
22-latek strzelił dwa gole w środowe popołudnie, a Anglia zapewniła sobie miejsce w finale Mistrzostw Europy po ciężko wywalczonym zwycięstwie 2-1 nad Holandią.
Przeczytaj: Trzeci gigant Premier League nagle dołącza do wyścigu Viktora Gyökeresa
Elliott, który tego lata strzelił cztery gole dla Młodych Lwów, był jednym z najbardziej wyróżniających się graczy turnieju, ponieważ trwają spekulacje na temat jego niepewnej przyszłości w Liverpoolu.
Liverpool podobno wycenił byłego gracza Fulham na 40 milionów funtów, co według dziennikarza Deana Jonesa „zniechęciło” Wolves do podjęcia próby.
„Wolves byli zniechęceni ceną Harveya Elliotta, kiedy zbliżyli się do transakcji” – napisał na X (dawniej Twitter). Brighton wykazuje większą gotowość do spełnienia wyceny na poziomie 40 milionów funtów.
W zeszłym miesiącu dziennikarz Sky Florian Plettenberg poinformował, że Elliott, który kiedyś został opisany przez Jürgena Kloppa jako „sensacyjny talent”, jest uważnie obserwowany przez kilka zainteresowanych klubów.
„Odejście Harveya Elliotta jest możliwe” . „Jest wiele ciekawych zapytań, rozmowy trwają. Liverpool nie stanie na przeszkodzie, jeśli pojawi się odpowiednia oferta. Jego kontrakt obowiązuje do 2027 roku.
Ofensywny pomocnik, który dołączył do Liverpoolu w 2019 roku, w sezonie 2024/25 wystąpił w 28 meczach we wszystkich rozgrywkach dla The Reds, ale większość z nich z ławki rezerwowych.
W rzeczywistości rozpoczął tylko sześć meczów, w tym jeden w Premier League.
Po tym, jak drużyna Arne Slota świętowała triumf w Premier League przed wiwatującą publicznością na Anfield w zeszłym miesiącu, Elliott zabrał się do Instagrama, aby napisać emocjonalną wiadomość.
„Wspomnienia na całe życie. Dziękuję wam, czerwoni” – napisał.
Podczas uroczystości Elliott zasugerował LFCTV, że jego czas w Liverpoolu może dobiegać końca, mówiąc, że „nigdy nie wiesz, co się wydarzy” wśród plotek o jego przyszłości.
„Tym razem czuję, że byłem bardziej zaangażowany w wygranie ligi” – powiedział, odnosząc się do tytułu Premier League w sezonie 2019/20. „Ostatnim razem, gdy wygraliśmy, byłem jeszcze młodym chłopcem – myślę, że rozegrałem tylko cztery mecze lub coś w tym stylu. Teraz zdecydowanie czuję, że jestem bardziej zaangażowany”.
„Odkąd wróciłem po kontuzji, byłem w każdym składzie. Po prostu bycie częścią tego, podróże, mecze wyjazdowe, wszystko oprócz samej gry – tym razem wydaje się to o wiele większe. Staram się cieszyć każdą chwilą, bo nigdy nie wiadomo, co się wydarzy”.
Dodał: „Nie można brać tych chwil za pewnik. Musisz po prostu cieszyć się tym tak bardzo, jak tylko możesz – i świętować tak samo mocno”.
Czytaj dalej F7: Paramount+ ogłasza „MobLand” ogromnym sukcesem i odnawia serial Toma Hardy’ego na nowy sezon