Cena Manchesteru United odstrasza kupujących – wygląda brzydko jak na ogłoszone wyjście

3

Erik ten Hag pozyskał swojego ulubionego bramkarza Andre Onanę w 2023 roku. Dwa lata później bramkarz reprezentacji Kamerunu wciąż nie przekonał się między słupkami. Po kolejnym sezonie, w którym występował od światowej klasy obron po solidne i niewymuszone błędy bramkarskie, przy czym te ostatnie stanowiły większość, jeszcze kilka miesięcy temu niewielu wierzyło, że Onana będzie strzegł klatki w przyszłym sezonie. Teraz żądania United mogą odstraszyć potencjalnych nabywców.

Onana jest dobrym bramkarzem, ale nie tym, którego Manchester United teraz potrzebuje, przynajmniej nie jako bramkarz pierwszego wyboru. Angielskie media donoszą, że United są bardzo otwarci na sprzedaż Onany, aby zrobić miejsce na zastępstwo, ale jest to uzależnione od oferty, którą United może zaakceptować. Aby sprowadzić nowego bramkarza, United musi najpierw zabezpieczyć dochody ze sprzedaży w Onanie. To ma teraz na celu powstrzymanie planu zarządu United dotyczącego zmiany bramkarza.

PRZECZYTAJ: Everton naprawdę w ofensywie – aby zapewnić sobie posadę kapitana w jednym z najlepszych klubów Premier League

Monaco było bardzo zainteresowane Onaną w zeszłym miesiącu, ale według Daily Mail, zarząd Monaco zmienił zdanie, gdy pojawiły się żądania cenowe United. To 30 milionów funtów (United zapłaciło 47,5 miliona funtów). Angielska gazeta twierdzi, że ani Monaco, ani żaden inny klub nie zasygnalizował, że jest skłonny zapłacić tyle za Onanę. Wygląda więc na to, że Manchester United rozpocznie kolejny sezon z Onaną między słupkami, donosi gazeta.

Nic dziwnego, skoro wartość rynkowa 29-latka spadła do 25 milionów euro (transfermarkt).

Czytaj dalej Angielskie kluby: Napoli to świetny interes – odpal ofertę w wysokości 50 milionów euro za niedocenianego gracza Premier League

Brak postów do wyświetlenia