Kiedy Eddie Howe został wybrany na menedżera, który zastąpił Steve’a Bruce’a i poprowadził Newcastle od dołu tabeli Premier League do zdobycia biletu do Ligi Mistrzów i awansu w pucharach, pomyśleliśmy, jak potoczy się jego droga. Czy były menedżer Bournemouth był tymczasowym rozwiązaniem, dopóki jeden z kanonów trenerskich nie był gotowy na przeprowadzkę do północno-wschodniej Anglii? Eddie Howe pokazał, że nie jest rozwiązaniem tymczasowym. Jest zatem duże prawdopodobieństwo, że tego lata otrzyma wzmocnienia, o które prosił.
I nie jest to Neymar, Messi czy Bellingham, ale dwóch graczy, którzy zdaniem Howe idealnie pasują do zespołu, który prowadzi na szczyt i do Europy.
Czytaj: The Athletic: Może zatrzymać Kane’a po raz drugi
Według źródła Football-Insider, Howe poprosił dyrektora sportowego Dana Ashwortha, aby dał mu zawodnika Leicester i Arsenalu. Źródło twierdzi, że obaj są teraz na szczycie listy zakupów właścicieli Newcastle przed letnim rynkiem transferowym.
Chodzi o Jamesa Maddisona i Kierana Tierneya.
Rozgrywający Maddison i obrońca Tierney to dwaj gracze, którzy wejdą prosto do środka i wzmocnią pierwszą jedenastkę. Maddison był łączony z odejściem w ostatnich oknach transferowych, podczas gdy Tierney, według źródła Football-Insiders, został wystawiony na sprzedaż w Arsenalu za około 30 milionów funtów.
Czytaj: Świątek w czwartej rundzie Indian Wells
Leicester stara się przekonać Maddisona do przedłużenia umowy, ale negocjacje w sprawie nowego kontraktu po 2024 roku utknęły w martwym punkcie. Oznacza to, że 25-latek zbliża się do odejścia za ponad 40 milionów funtów.
Podoba nam się zespół, który buduje Eddie Howe, gdzie supergwiazdy z kartami VIP nie mają miejsca w St. James’ Park w fazie budowania.