Dzięki festiwalowi bramek, Manchester City zmierza po Puchar Ligi Mistrzów w tym sezonie. Pomimo dominującego stylu gry (65 procent posiadania piłki w tym sezonie), trener Pep Guardiola nie uważa swojej drużyny za najsilniejszą w Europie.
Pep Guardiola, który podniósł Sky Blues na nowy poziom w swoim siódmym sezonie, zachwycał się dwoma konkurentami po triumfie nad RB.
Guardiola: „Napoli jest prawdopodobnie najlepszą drużyną w Europie w tym roku pod względem stylu gry. Razem z Arsenalem”.
Przeczytaj jeszcze: Zieliński strzela bramkę w Lidze Mistrzów
Nie ma śladu pochwał dla światowej klasy projektantów gry jego zespołu: Kevina de Bruyne, Ilkaya Gündogana i Bernardo Silvy. Zamiast tego chwali dwóch bezpośrednich konkurentów.
Pierwsza pochwała Guardioli trafia do Arsenalu
Arsenal FC ma pięć punktów przewagi nad City na szczycie Premier League po 27 kolejkach. Wiele wskazuje na to, że londyńczycy pod wodzą byłego asystenta trenera Guardioli, Mikela Artety, zdobędą swoje pierwsze mistrzostwo od 2004 roku i uniemożliwią obronę tytułu przez klub miliarderów City.
Zobacz także: Czy Pedri będzie gotowy na niedzielne El Clasico?
W Lidze Mistrzów Arsenal nie był w tym roku w ogóle reprezentowany, zamiast tego gra „tylko” w Lidze Europy i jest pod presją po remisie 2-2 w pierwszym meczu z Benficą Lizbona.
Druga pochwała Guardioli trafia do SSC Napoli.
Południowi Włosi dominują w Serie A w tym sezonie. Klub Maradony ma 18 punktów przewagi nad rywalami, Interem Mediolan. Zdobycie tytułu jest uważane za pewne.
A także w Lidze Mistrzów (53,6 procent posiadania piłki) przekonują Włosi.
Pewnie wygrali w dwumeczu z Eintrachtem Frankfurt i awansowali do Ćwierćfinału.
Tam może dojść do bezpośredniego starcia Napoli z Guardiolą.