Cristiano Ronaldo nie załapał się do składu wyjściowego Portugalii we wtorkowym spotkaniu ze Szwajcarią. Portugalia mimo to wygrała ze Szwajcarią 6:1 i awansowała do ćwierćfinału Mistrzostw Świata w Katarze. Ronaldo wszedł na boisko dopiero w 74. minucie. Był to pierwszy raz od 2006 roku, kiedy Portugalczyk rozpoczął mecz mistrzostw świata jako gracz rezerwowy.
Ostatnio dużo dzieje się w obozie Cristiano Ronaldo. Portugalczyk wciąż pozostaje bez klubu po rozwiązaniu ze skutkiem natychmiastowym kontraktu z Manchesterm United po kontrowersyjnym wywiadzie piłkarza z Piersem Morganem. Głośno mówi się też o ewentualnym odebraniu Ronaldo opaski kapitana reprezentacji Portugalii przez jego pomeczowe zachowanie, które nie podoba się selekcjonerowi. (Pisaliśmy o tym TUTAJ). Teraz selekcjoner portugalskiej kadry nie wypuścił go w pierwszym składzie na mecz Portugalii ze Szwajcarią w 1/8 finału Mistrzostw Świata w Katarze.
Dlaczego Santos nie wypuścił Ronaldo w składzie podstawowym?
Na tegorocznym mundialu Ronaldo trzykrotnie schodził z boiska przed czasem. W meczu z Ghaną grał do 88. minuty. W meczu z Urugwają zszedł w 82. minucie. W meczu z Koreą Północną opuścił boisku już w 65. minucie i to właśnie to spotkanie mogło przyczynić się do decyzji Fernando Santosa o przerzuceniu Ronaldo do składu rezerwowego, ponieważ był rozczarowany pomeczowym zachowaniem piłkarza. Po porażce Portugalii 1:2 z Koreą Południową Ronaldo po raz kolejny udał się przedwcześnie prosto do szatni, niezadowolony po przegranej, co wyraźnie nie spodobało się Santosowi, który w pomeczowym wywiadzie nie chciał zagwarantować, że Ronaldo po mistrzostwach nadal będzie kapitanem reprezentacji.
Portugalia rozbiła Szwajcarię bez pomocy Ronaldo
Brak Ronaldo w wyjściowym składzie Portugalii na mecz ze Szwajcarią nikomu nie zaszkodził. Portugalczycy poznali świat bez Ronaldo, który okazał się równie dobry. Portugalska reprezentacja wyśmienicie poradziła sobie bez Ronaldo, rozbijając Szwajcarię 6:1. Zamiast Ronaldo selekcjoner dał szansę Goncalo Ramosowi, 21-letniemu napastnikowi Benfiki, który odpłacił mu się hat-trickiem. Ramos strzelił w 17., 51. i 67. minucie. Pozostałe gole dla Portugalii strzelili: Pepe w 33. minucie, Raphael Guerreiro w 55. minucie, Rafael Leao w 92. minucie.
Ronaldo wszedł na boisko w 74. minucie za Joao Felixa. Był to pierwszy raz od 2006 roku, kiedy Portugalczyk rozpoczął mecz mistrzostw świata jako gracz rezerwowy. Po meczu Santos zapewniał, że rozmawiał z Ronaldo przed meczem i Portugalczyk rozumiał jego decyzję o pominięciu jego nazwiska w składzie podstawowym.
Portugalia spotka się w ćwierćfinale z Maroko, które sensacyjnie wyeliminowało z rozgrywek Hiszpanię po tym, jak w rzutach karnych Maroko miało trzy celne strzały, a Hiszpania ani jednego. Mecz Portugalia-Maroko 10 grudnia o 16:00.