Po porażce 1:2 z Bayerem Leverkusen Bayern oddał prowadzenie w tabeli Bundesligi na rzecz Borussii Dortmund. Bramkarz Yann Sommer mówił o obecnych nastrojach w Monachium.
„Nastrój jest zły” – cytuje bramkarza szwajcarska gazeta „Blick”. W FC Bayern było wiele analiz i rozmów po porażce w ostatniej kolejce.
Jednak przegrana w Monachium niewiele różni się od tej w jego byłym klubie Borussii Mönchengladbach. „Jedyna różnica polega na tym, że więcej osób o tym pisze, a więcej ekspertów wyraża swoje opinie” – mówi Sommer.
34-latek zdawał sobie jednak sprawę, że piłkarze FC Bayern są „bardzo w centrum uwagi”, kiedy przeniósł się zimą.
Zobacz jeszcze: Barcelona planuje dodatkowe mecze towarzyskie
„Fakt, że wszystko, co robimy, jest komentowane i każdy kamień jest odwrócony, jest losem gracza Bayernu” – powiedział Sommer i podkreślił: „Ale to także świetna zabawa być w Bayernie”.
Sommer przeniósł się z Borussii Mönchengladbach do Monachium w styczniu za około osiem milionów euro. FC Bayern dokonał transferu, ponieważ kapitan Neuer doznał złamania podudzia podczas grudniowego tournée narciarskiego i jest wyłączony z gry do końca sezonu.
Sommer jest obecnie w reprezentacji Szwajcarii. Chce również wykorzystać przerwę międzynarodową, aby trochę oczyścić głowę, „ponieważ wróciłem tam, skąd pochodzę i widzę wielu ludzi, których znam od dawna”.
Przeczytaj także: Odmłodzenie niemieckiej reprezentacji przed Euro 2024
Ale podróż nie ma nic wspólnego z „wellness”. Wręcz przeciwnie: rozpoczynają się kwalifikacje do Mistrzostw Europy. Przed nami również duże zadania z drużyną narodową – podkreślił Sommer.
Dla Szwajcarii mecze kwalifikacyjne do Mistrzostw Europy z Białorusią i Izraelem są na porządku dziennym. „Naprawdę nie mogę się doczekać kwalifikacji, które mamy nadzieję osiągnąć. A potem na wielki turniej w Niemczech” – powiedział Sommer.