Roger Federer: Rafa był jedną z pierwszych osób, którym powiedziałem, że kończę karierę. Z nim chciałem zagrać ostatni mecz

7

Roger Federer przeszedł na sportową emeryturę we wrześniu po emocjonalnym meczu deblowym ze swoim wielkim rywalem i przyjacielem Rafaelem Nadalem na turnieju Laver Cup. Chyba wszyscy fani tenisa pamiętaj ten pomeczowy obrazek płaczących jak dzieci i trzymających się za rękę Rogera i Rafy. Teraz, w wywiadzie z Trevorem Noah, Federer wyznał, że Nadal był jedną z pierwszych osób, którym powiedział, że kończy karierę i to z nim u boku chciał rozegrać ostatni mecz.

20-krotny mistrz Wielkiego Szlema, Roger Federer, był gościem programu telewizyjnego „The Daily Show with Trevor Noah”. Były już tenisista opowiedział w nim o swojej karierze, planach na przyszłość i emocjonalnym pożegnaniu z tenisem podczas turnieju Laver Cup.

Roger Federer ogłosił we wrześniu, że kończy karierę po turnieju Laver Cup z powodu przewlekłej kontuzji kolana, która wyklucza go z profesjonalnych rozgrywek na najwyższym poziomie. Okazuje się, że Szwajcar miał plan na zakończenie kariery. Chciał odejść po rozegraniu ostatniego meczu deblowego z Rafaelem Nadalem u boku. Co więcej, w rozmowie z Trevorem Noah wyznał, że to właśnie Rafa Nadal był jedną z pierwszych osób spoza jego rodziny i sztabu, którym powiedział, że odchodzi od tenisa.

– To bardzo niezwykła sytuacja, że mogliśmy grać w tej samej drużynie. To zmieniło całą dynamikę mojego pożegnania. Miałem nadzieję, że będę mógł grać w deblu z Rafą. Więc zadzwoniłem do niego po US Open. To była bardzo emocjonalna rozmowa telefoniczna, ponieważ był to jeden z pierwszych razy, kiedy powiedziałem o tym (zakończeniu kariery) komuś spoza mojego zespołu i rodziny. Musiałem do niego zadzwonić i powiedzieć mu: „hej Rafa, zanim poczynisz jakiekolwiek inne plany, chciałbym, żebyś był na Laver Cup i zagrał ze mną może ostatni debel. Byłoby niesamowicie. Niestety z moim kolanem nie jest już dobrze i myślę, że to już koniec, wiesz?”. A on na to odpowiedział: „dobrze, o mój Boże, dobrze, tak, będę tam, cokolwiek to będzie trzeba.”. – wyznał Federer, wspominając rozmowę przed Laver Cup z Nadalem.

Roger Federer nie był jednak do końca pewny, czy Nadal zdoła być na Laver Cup, ponieważ był kontuzjowany i lada dzień spodziewał się narodzin pierwszego dziecka. Nadal jednak, jak zapowiedział, tak zrobił. Hiszpan przyjechał na Laver Cup i towarzyszył Federerowi do ostatnich sekund Szwajcara na korcie. Federer odszedł na sportową emeryturę tak, jak chciał. Na korcie, w ciuchach tenisowych, po meczu deblowym z Rafą w roli jego partnera deblowego, po którym płakali jak dzieci. Nic dziwnego! Sam Rafa przyznał, że wraz z odejściem Rogera, odchodzi część jego i kończy się pewien etap w jego karierze. I to się nazywa przyjaźń. Najwięksi rywale na korcie, najlepsi przyjaciele w życiu!