Prawie siedem miliardów wydanych podczas dwóch okien transferowych. Zeszłej zimy Chelsea ustanowiła rekord Premier League, kupując Enzo Fernándeza za 121 milionów euro od Benfiki. Drugim co do wielkości zakupem po pojawieniu się nowych właścicieli był Wesley Fofana, który został sprowadzony zeszłego lata z Leicester.
Ostatnio w centrum uwagi znalazł się zakup Myhajło Mudryka. Ukraiński lewoskrzydłowy, który przyszedł w styczniu z Szachtara Donieck za 70 milionów euro, po prostu nie radzi sobie od czasu przybycia na Stamford Bridge.
Czytaj: Bukayo Saka może liczyć na potrojenie swojej pensji
The Times donosi, że Chelsea, która już znajduje się na liście obserwacyjnej UEFA, będzie miała problemy już tego lata, jeśli nie będzie sprzedawać piłkarzy. Rachunki, które zostały przedstawione kilka dni temu, wykazały deficyt w wysokości 120 mln funtów, nieco ponad 620 mld PLN.
Finansowe Fair Play musi być przestrzegane, inaczej sprawy się komplikują. Klub może działać tylko z pewnym deficytem przez okres trzech lat i w Chelsea wygląda to tak: klub prawdopodobnie będzie musiał podjąć drastyczne środki. A to oznacza sprzedaż hurtową zawodników.
🚨 Chelsea face having to raise substantial amounts of cash by selling off players this summer to avoid breaching the Premier League’s financial rules next year after reporting large losses for a second successive season. #CFC 🔵 [@martynziegler] pic.twitter.com/u7SEi1USNI
— Football Talk (@FootballTalkHQ) March 27, 2023
Mason Mount był łączony z Liverpoolem przez długi czas, a tacy gracze jak Kai Havertz i Christian Pulisic również byli wiązani z odejściem. Romelu Lukaku, który był w tym sezonie wypożyczony do Interu Mediolan, jest kolejnym, który prawdopodobnie zniknie na stałe.
Ruben Loftus-Cheek, bramkarz Eduardo Mendy, Conor Gallagher, Pierre-Emerick Aubameyang i wypożyczony Denis Zakaria to kolejni na rozszerzonej liście sprzedaży Chelsea.
Czytaj: Daniel Levy zatrudnił 11 menedżerów w Tottenhamie i zwolnił każdego z nich
