Właściciel Chelsea, Todd Boehly, nagle odkrył, że istnieją zasady określające, co klub Premier League może robić, a czego nie. Amerykanin, który ma za sobą tajne fundusze, ma wystarczająco dużo pieniędzy do wydania, ale aby nie zostać wyrzuconym w przepaść przez UEFA i Premier League, Chelsea jest uzależniona od sprzedaży.
Wiemy już, że zarówno Manchester United, jak i Liverpool planują gruntowne sprzątanie tego lata, ale największe czystki wydarzą się na Stamford Bridge.
CZYTAJ: Zakupi Inter Mediolan, jeśli Leeds przetrwa w Premier League
Po tym, jak Todd Boehly i jego łatwowierni przyjaciele kupili klub przed targami transferowymi zeszłego lata, kupili zawodników za 600 milionów euro i sprzedali za zaledwie 67 milionów euro. Ponadto dokonano płatności w wysokości miliardów dla zwolnionych menedżerów i kadry kierowniczej.
Nie chodzi już o to, czy Chelsea musi sprzedawać, aby uniknąć złamania zasad Finansowego Fair Play. Jedyną możliwością, aby móc nieco „zrównoważyć księgi” bez sprzedawania tylu zawodników, jest zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów, a jedyną możliwością dla nich jest wygranie tegorocznego turnieju.
Brytyjskie media nadal określają to jako „trochę normalne”, ale prawda jest taka, że kryzys puka do drzwi. Mogą odmówić Chelsea kupowania zawodników, odmówić udziału w tournee po Europie, odmówić przedłużenia z istniejącymi zawodnikami i mogą zostać im odjęte punkty.
Mason Mount, N’Golo Kanté i Mateo Kovacic stoją w obliczu niepewnej przyszłości. Dwóm pierwszym zawodnikom skończyły się kontrakty i byli oni łączeni z rywalizującymi ze sobą klubami, takimi jak Arsenal i Liverpool. Kovacicowi pozostał jeszcze rok kontraktu i może zostać sprzedany jako ostatnia szansa na zarobienie na nim pieniędzy.
Wcześniej w tym roku Graham Potter, ówczesny główny trener Chelsea, mówił o zatłoczonym składzie i związanych z tym trudnościach: „Są wyzwania, jaką rolę mają odgrywać, ponieważ większość graczy chce grać. Chcą grać, być na boisku i pomagać drużynie” – powiedział Graham według The Mirror.
Krótko mówiąc, tego lata w Chelsea nikt nie jest całkowicie bezpieczny.