Tydzień przed zwolnieniem Grahama Pottera ze Stamford Bridge, Luis Enrique wyszedł i powiedział w wywiadzie, że chce spróbować swoich sił w Premier League, ale tylko z klubem z zasobami i szansami na tytuły. Był to krystalicznie czysty sygnał, że jest gotowy do natychmiastowego objęcia stanowiska menedżera Chelsea. Zostało to również zakomunikowane podczas dłuższego spotkania z zarządem Chelsea. Jak wiadomo, wynik był zgoła odmienny.
Frank Lampard wrócił do klubu, dla którego zbierał tytuły – jako zawodnik. Menadżer i jego piłkarze pogrążyli się w porażkach z Wolverhampton i Realem Madryt, a Luis Enrique myślał, że to właśnie on poprowadzi The Blues w Lidze Mistrzów.
CZYTAJ: Bayern Monachium podjął decyzję w sprawie przyszłości Sadio Mané
Według hiszpańskiego AS, były trener Barcelony, który ma zarówno doświadczenie w pokonaniu Realu Madryt, jak i wygraniu Ligi Mistrzów, jest głęboko rozczarowany, że Chelsea wybrała Lamparda. Hiszpańskie media twierdzą, że Enrique podczas spotkania na zoomie z zarządem Chelsea zakomunikował swoje wielkie pragnienie poprowadzenia klubu w meczach ćwierćfinałowych z Realem Madryt.
Todd Boehly wybrał Franka Lamparda jako rezerwowego menadżera na sezon, Enrique będzie musiał cierpliwie czekać na okazję – jeśli będzie umiał podjąć to wyzwanie po tak wielkim rozczarowaniu.
CZYTAJ: Postępują jak Chelsea: zwolnili menedżera i sprowadzili klubową legendę
According to sources close to Luis Enrique, the Asturian was disappointed by Chelsea’s decision to hire Frank Lampard on a temporary basis since it „motivated him a lot” to face Real Madrid in the Champions League. (AS) pic.twitter.com/hsf8hwBien
— ChelsTransfer (@ChelsTransfer) April 16, 2023