Powoli, ale systematycznie, coraz więcej ludzi wpada na pomysł, że Antoine Griezmann może rywalizować o tytuł gracza sezonu w La Liga.
Francuz jest obecnie w świetnej formie, a zwycięstwo 5:1 w meczu z Cadiz było kolejnym tego dowodem w środowy wieczór. Zwycięstwo przesunęło Atletico Madryt na drugie miejsce w lidze.
Na poziomie osobistym mecz przeniósł go również na 13 goli i 12 asyst w 33 występach. Tylko Robert Lewandowski może mu dorównać pod względem bezpośredniego wkładu bramkowego. Polski napastnik ma dwa gole przewagi nad Karimem Benzemą w wyścigu Pichichi, a Griezmann jest liderem asyst.
Zobacz jeszcze: Carlo Ancelotti wściekły na jeden aspekt gry Realu Madryt przed Osasuną i Manchesterem City
Griezmann wyjaśnił swoją szczególną motywację przeciwko Kadyksowi.
„Nie dali MVP za kwiecień, więc byłem trochę zirytowany, co widać było w pierwszych minutach” – zażartował Griezmann po tym, jak w 27 minucie zdobył drugą bramkę w meczu.
Jego włosy zostały również porównane do lodów podczas pomeczowego wywiadu, a francuski napastnik wyjaśnił, że zostanie na jakiś czas.
„Włosy dają mi szczęście, więc będziemy się nimi cieszyć.”
Przeczytaj także: Potknięcie Manchesteru United w Premier League
Griezmann ma teraz 32 lata, ale jego nowa rola jako lidera ataku Atletico dała mu nowe życie. Nie jest już przesadą stwierdzenie, że gra najlepszy futbol w swojej karierze.