Napastnik Tottenhamu Hotspur, Harry Kane, zasugerował, że byłby przygotowany do pozostania w północnym Londynie na sezon 2023-24, aby pomóc Lilywhites w końcu zakończyć ich trofeową suszę.
Od czasu Pucharu EFL 2007-08, Tottenham nie zdobył ważnego trofeum, przegrywając zarówno finał Ligi Mistrzów 2019, jak i finał Pucharu EFL 2021 od czasu przełomu Kane’a.
CZYTAJ: Lionel Messi wrócił do treningu Paris Saint-Germain po zawieszeniu
Ponieważ Lilywhites już 15 rok z rzędu zakończą sezon bez trofeum, Kane – który tego lata skończy 30 lat – po raz kolejny jest narażony na odejście, by spełnić swoje ambicje związane ze zdobywanie trofeów gdzie indziej.
Kapitan Anglii ma kontrakt ze Spurs tylko do końca następnego sezonu, a wszyscy: Manchester United, Paris Saint-Germain i Bayern Monachium mają tego lata przetestować determinację Tottenhamu.
Kane awansował na drugie miejsce na liście strzelców wszechczasów Premier League w weekend, wyprzedzając Wayne’a Rooneya, zdobywając 209. gola w najwyższej klasie rozgrywkowej – i 26. w tym sezonie – co doprowadziło drużynę Ryana Masona do zwycięstwa 1:0 nad Crystal Palace.
Szóste miejsce Tottenhamu może matematycznie nadal kwalifikować ich do Ligi Mistrzów, ale mają sześć punktów straty do Manchesteru United, który rozegrał mecz więcej, podczas gdy Brighton & Hove Albion mają tylko dwa punkty straty do Spurs, którzy rozegrali trzy mecze mniej.
Jednak Kane potwierdził, że nie pogardzi chwałą Ligi Konferencyjnej Europy z Tottenhamem w przyszłym sezonie, dając do zrozumienia, że można go przekonać do pozostania na co najmniej kolejny rok.
„Jeśli uda nam się wyjść z tego sezonu z europejską piłką nożną, to będzie to niewielka nagroda na koniec trudnego sezonu. Będziemy o to walczyć i walczyć w trzech meczach, aby spróbować zdobyć trzy zwycięstwa” – powiedział Kane dla Evening Standard.
„Ostatecznie lubię grać w piłkę nożną bez względu na to, jakie to rozgrywki. To jest to, na co zasługujesz z miejsca, w którym skończysz sezon. Nie możesz lekceważyć żadnych rozgrywek, w których grasz.”
CZYTAJ: Osłabienie Manchesteru City przed meczem półfinałowym Ligi Mistrzów z Realem Madryt
Sobotni niewielki sukces nad Palace był pierwszym triumfem Spurs, odkąd Mason przejął stery po raz drugi, ale 31-latek prawdopodobnie latem ustąpi miejsca nowemu stałemu trenerowi.
Uważa się, że Tottenham zapytał o zdanie Kane’a odnośnie ich poszukiwań menadżerskich wśród silnych powiązań z byłym trenerem Bayernu Monachium, Julianem Nagelsmannem, który początkowo miał przejąć Chelsea przed wycofaniem się z wyścigu.
Jednak, rozmawiając osobno ze Sky Sports News, Kane odrzucił spekulacje na temat możliwego następcy Antonio Conte, chociaż spodziewa się porozmawiać z prezesem Danielem Levy pod koniec sezonu, aby omówić rolę głównego trenera.
„To zależy od klubu. Jeśli pod koniec sezonu będę rozmawiał z prezesem, jestem pewien, że powie mi, co myśli, ale ostatecznie mamy jeszcze trzy mecze” – odpowiedział napastnik.
„Nie chcemy patrzeć zbyt daleko w przyszłość ani dać się ponieść emocjom. Klub podejmie najlepszą decyzję dla wszystkich, zawodników, fanów, klubu w ogóle i musimy po prostu poczekać”.
Pomimo niepewnej sytuacji kontraktowej Kane’a, znany twardy negocjator Levy będzie walczył zaciekle, aby utrzymać najlepszego strzelca Spurs w klubie tego lata i nie jest skłonny sprzedawać go rywalowi z Premier League.
Bayern i PSG mogłyby zatem otrzymać impuls w swoich pościgach, chociaż Kane potwierdził, że walczy o pobicie rekordu wszechczasów Premier League Alana Shearera, który zdobył 260 goli.