Juventus zakończył fatalny sezon, odzyskał punkty, które zostały mu odjęte w trakcie sezonu 2022/2023 przez nieprawidłowości finansowe przy okazji transferów i i teraz walczy o drugie miejsce w Serie A. Massimiliano Allegri był świadkiem upadku zarządu klubu, utraty punktów i sytuacji z kontuzjami, która osiągnęła szczyt.
Paul Pogba przyszedł jako wolny agent, wynegocjował najlepsze warunki płacowe klubu – i doznał kontuzji. Przestaliśmy liczyć, ile nawrotów miał były zawodnik United podczas swojego powrotu, jego wkład w Juve to 117 minut na arenie, zero bramek, zero asyst.
W meczu z Atalantą, piłkarze Juventusu pokazali silną mentalność zwycięzcy i zdaliśmy sobie sprawę, że zwycięstwo 2:0 nad Atalantą wiele znaczyło w dotychczasowym sezonie.
„Zespół pracował dzisiaj naprawdę ciężko. Wygraliśmy trudny mecz, nasz pierwszy wyjazdowy od marca, przeciwko silnej Atalancie” – rzekł Allegri cytowany przez Football Italia.
„Pierwsza połowa zaczęła się dobrze, potem zaczęliśmy zwalniać ruchy. Mieliśmy kilka niecelnych podań, co dodało Atalancie odwagi. Naciskaliśmy mocniej w drugiej połowie i wypchnęliśmy ich z pozycji” – kontynuował Włoch.
„Dzisiaj był również najgorętszy dzień w roku, co nie pomagało obu drużynom. Powinniśmy byli strzelić drugiego gola wcześniej i być ostrzejsi” – rzekł trener Juve.
Nawet Paul Pogba wszedł na boisko w 65. minucie, ale nie zrobił na nikim wrażenia swoim uderzeniem, ponieważ pomocnik dwukrotnie stracił piłkę w krytycznych punktach boiska. Allegri ma wyraźnie dość Francuza, a po meczu podzielił się dialogiem, jaki obaj prowadzili po drodze.
W ostatnich minutach doszło do awantury między Allegrim a rezerwowym Paulem Pogbą. Trener był bardzo nerwowy, kopiąc butelkę z wodą.
„Z jakością i charakterem Paula nie może on tracić piłki w takich sytuacjach. Powiedział mi, żebym się odprężył, ale nie ma relaksu, w tym momencie musieliśmy utrzymać się przy piłce” – wyjaśnił Allegri.
„Spokojnie, trenerze” – powiedział gracz, który nic nie wniósł do gry. Uważamy, że Paul Pogba zbliża się do przejścia do kolejnego klubu.
CZYTAJ: Napastnik Barcelony „otwarty na powrót do Premier League”