Lionel Messi porozumiał się z nowym klubem. „Umowa została zawarta”

6
Efekt Leo Messiego. Za bilet na mecz z jego udziałem można kupić mieszkanie. (zdjęcie: Rudy Galetti, Twitter)

Lionel Messi zmierza zatem do Arabii Saudyjskiej.

Po miesiącach spekulacji na temat tego, czy Messi dołączy do Cristiano Ronaldo na Bliskim Wschodzie, doniesienia we Francji ujawniły we wtorek rano, że umowa została sfinalizowana.

Czytaj: Agencja informacyjna AFP: Lionel Messi zgodził się tam grać po tym sezonie

35-letni argentyński zwycięzca Pucharu Świata podpisze ogromny kontrakt o wartości 522 milionów funtów z saudyjskim klubem Al-Hilal.

Dzięki temu Messi ponownie rozpali swoją wieloletnią rywalizację z Ronaldo, który gra dla rywala Al-Hilala, klubu Al-Nassra w stanie Zatoki Perskiej.

Podczas gdy Arabia Saudyjska kontynuuje grę o władzę, aby stać się światowym ośrodkiem sportowym, perspektywa pojedynku dwóch największych graczy swojego pokolenia lub dowolnego pokolenia w ich lidze jest naprawdę dużym kamieniem milowym.

Podczas gdy Messi – i jego rodzina – mogli woleć przenieść się z powrotem do Barcelony, dobrze udokumentowane problemy finansowe hiszpańskiego klubu okazały się przeszkodą nie do pokonania.

Aby zarejestrować kontrakt Messiego z LaLiga, która prowadzi najwyższą ligę hiszpańską, Barcelona musiała zaoszczędzić około 200 milionów euro [175 milionów funtów] z obecnego funduszu płac.

Gdyby ponownie podpisali kontrakt z Messim, który obecnie zarabia około miliona funtów tygodniowo, musieliby sprzedać kilku dobrze zarabiających piłkarzy, aby zrównoważyć finanse.

Tak więc, podczas gdy fani Barcelony zaczynali się ekscytować, że dwutygodniowe zawieszenie Messiego w PSG po nieusankcjonowanej podróży ambasadora do Arabii Saudyjskiej mogło doprowadzić go z powrotem na Camp Nou, nigdy nie stało się to rzeczywistością.

Było też zainteresowanie Messim ze strony Interu Miami w Stanach Zjednoczonych, ale jeśli chodzi o czysto finansową zachętę, saudyjska oferta zdmuchuje wszystkich innych.

Messi rozczarował się Paris Saint-Germain i opuści klub tego lata. Oznacza to koniec przygody między Messim a paryskim klubem.

Messi ma już powiązania z tym krajem. W zeszłym roku zgodził się na umowę o wartości 25 milionów funtów rocznie, aby pracować jako ambasador turystyki w Arabii Saudyjskiej.

Podczas jego wizyty z żoną Antonellą i ich dziećmi, siedmioletnim Mateo i pięcioletnim Ciro, w zeszłym tygodniu pozowali ładnie do zdjęć promocyjnych, które Saudyjczycy bez wątpienia planują wykorzystać w swoich wakacyjnych broszurach.

Były zdjęcia Messiego z sokołem siedzącym na ramieniu, grającego w grę planszową Carrom i wszystkich grających w gry zręcznościowe w parku rozrywki w Rijadzie.

Saudyjski minister turystyki Ahmed Al Khateeb napisał na Twitterze: „Cieszę się, że mogę powitać Messiego i jego rodzinę w Arabii Saudyjskiej, aby cieszyć się magicznymi miejscami turystycznymi i autentycznymi doświadczeniami.”

„Zapraszamy gości z całego świata, aby przeżyli wyjątkową podróż do Arabii Saudyjskiej i jej gościnności”.

Wycieczki do małego zoo lub wycieczki do Diriyah mogą stać się codziennością, gdy mieszkają w Arabii Saudyjskiej, a dla wyobrażenia o stylu życia wystarczy spojrzeć na Ronaldo.

38-letni portugalski gwiazdor podpisał kontrakt z Al-Nassr na początku roku, opuszczając Manchester United za obopólną zgodą po tym, jak skrytykował klub w wywiadzie dla Piersa Morgana.

Początkowo Ronaldo i jego rodzina przebywali w luksusowym apartamencie Kingdom Suite w hotelu Four Seasons, w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.

Apartament o powierzchni 915 metrów, rozłożony na dwóch piętrach, oferuje wspaniałe widoki na miasto i jest tak drogi, że na stronie internetowej hotelu nie ma nawet ceny. Szacunki mówią, że koszt rachunku dla Ronaldo i jego świty wynosi ponad 250 000 funtów.

Na stronie internetowej pięciogwiazdkowego hotelu można przeczytać: „Oferujemy gościom niezrównane widoki na Rijad. Nasz najnowszy dwupiętrowy apartament zajmuje 48. i 50. piętro hotelu i obejmuje wysoki salon, prywatne biuro, jadalnię i pokój multimedialny.”

Ronaldo i jego rodzina mogli delektować się „najlepszymi potrawami z Chin, Japonii, Indii i Bliskiego Wschodu, z najświeższymi składnikami na zamówienie” dostarczanymi bezpośrednio do ich pokoju.

Messi i jego rodzina z pewnością mogliby tu zostać, dopóki nie znajdą stałego zakwaterowania, jeśli przyjadą latem.

Ronaldo, jego partnerka Georgina Rodriguez i ich pięcioro dzieci wyprowadzili się z hotelu do nowego domu w lutym.

Mówi się, że ich nowy dom znajduje się w ekskluzywnym kompleksie z najnowocześniejszymi zabezpieczeniami i wszystkimi udogodnieniami, takimi jak siłownie, sklepy i restauracje w pobliżu. Wiadomo, że rodzina wynajmuje posiadłość.

Ronaldo i jego rodzina próbowali także kilku ekskluzywnych restauracji oferowanych w Rijadzie, w tym Miyazo, która oferuje „współczesną kuchnię japońską napędzaną pasją”.

Zjedli także kolację składającą się z libańskich potraw z saudyjskim ministrem sportu, księciem Abdulazizem bin Turki al-Faisalem w Diriyah.

Widzieliśmy również Ronaldo na różnych wydarzeniach związanych z jego nowo adoptowanym krajem. Włożył tradycyjny strój i pozował z mieczem, aby uczcić rocznicę założenia kraju w lutym.

Oczywiście Messi byłby jeszcze lepiej przygotowany do pełnienia roli ambasadora, gdyby przeniósł się do samej Arabii Saudyjskiej, ale biorąc pod uwagę, że Ronaldo ma 579 milionów obserwujących na Instagramie, a Georgina 50 milionów, po prostu opublikowanie jakiegokolwiek zdjęcia z tego kraju jest bezcenną reklamą.

Na boisku Ronaldo strzelił do tej pory 12 bramek w 16 meczach dla Al-Nassra, który zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli Pro League, tracąc pięć punktów do prowadzącego Al-Ittihada.

Na cztery mecze przed końcem Ronaldo wciąż ma szansę poprowadzić swoją drużynę do chwały mistrzowskiej, choć nie jest to łatwe.

Zaledwie tydzień temu w trakcie spotkania z Al-Hilal widać było, że portugalski mistrz ma problemy z utrzymaniem nerwów na wodzy. Ronaldo złapał chwytem rodem z MMA jednego z zawodników rywala i powalił go na ziemię. Po wszystkim Ronaldo dostał zaledwie żółtą kartkę. Najgorsze nastąpiło po meczu. Gdy kibice Al-Hilal zaczęli krzyczeć „Messi, Messi”, Portugalczyk złapał się za krocze. Ten obsceniczny gest zgodnie z przepisami w Arabii Saudyjskiej może się skończyć nawet deportacją. To przynajmniej dowodzi, że Messi będzie niezwykle popularnym dodatkiem do ligi.

Czytaj: Nowy kryzys: Ronaldo stracił panowanie nad sobą

To obsceniczne zachowanie było ostro krytykowane w niektórych kręgach, a prawnik Nouf bin Ahmed powiedział, że to „zbrodnia publicznej hańby”, po czym wezwał Ronaldo do „aresztowania i deportacji”.

W trakcie swojej spektakularnej kariery Messi i Ronaldo zawsze rywalizowali gol za gol i trofeum za trofeum. Zawsze rywalizowali ze sobą, choć z wiekiem ta mroźna atmosfera topniała.

Wkrótce przekonamy się, czy Rijad jest wystarczająco duży dla nich obojga.