W piątek w Manchester Evening News stwierdzono, że Man United podjął decyzję o wygaśnięciu umowy wypożyczenia z Woutem Weghorstem zgodnie z ustaleniami. Nikogo to nie zdziwiło, poza samym głównym bohaterem.
Weghorst trafił do Manchesteru United w zimowym oknie transferowym i miał dobre wejście do ekipy Czerwonych Diabłów. Holender był chwalony za boiskową walkę. Erik ten Hag bardzo chwalił napastnika za pozytywny wpływ, jaki wywiera na drużynę.
CZYTAJ: Dušan Vlahović chce awansu do Premier League
W sumie 30-latek rozegrał 27 meczów na boisku, ale w ostatnich siedmiu meczach Premier League, Holender miał minimalny czas gry.
Poprzedni mecz w Premier League, w którym strzelił bramkę, miał miejsce w lutym, w sumie napastnik strzelił dwa gole. Po plotkach, że po zakończeniu sezonu kończy pracę w Man United, Weghorst jest zdziwiony, miał zupełnie inne spojrzenie na tę sytuację.
„W rozmowach klub podkreśla, że jest ze mnie bardzo zadowolony. Nie otrzymałem absolutnie informacji, że Manchester United nie chce mnie w klubie” – powiedział Weghorst w rozmowie z The Times.
„Cenią sobie moje umiejętności. Uważają, że wnoszę wartość do zespołu. To jasne, że słyszałem różne rzeczy płynące z mediów. Muszę poczekać i zobaczymy, co się wydarzy. Teraz skupiamy się na lidze i finale Pucharu Anglii” – dodał Holender.
CZYTAJ: Mauricio Pochettino chce podpisać kontrakt z trzema graczami po tym, jak zostanie trenerem Chelsea
2 gole napastnika Man United w 27 meczach. Stawiamy, że Weghorst po zakończeniu sezonu zostanie poklepany po plecach w ramach podziękowania za jego wysiłki i zostanie poproszony, by spakował walizki.
