W tym tygodniu Liverpool podziękował czterem graczom, którzy odejdą z klubu tego lata: Roberto Firmino, Jamesowi Milnerowi, Alexowi Oxlade-Chamberlainowi i Naby’emu Keicie. Wszyscy odchodzą jako wolni agenci. Dla niektórych było zaskoczeniem, że do tej listy nie dodano jeszcze jednego nazwiska.
Hiszpański Adrian przybył do Liverpoolu jako wolny agent w 2019 roku po sześciu sezonach w West Hamie. Bramkarz został przebadany, gdy Alisson Becker zniknął z powodu kontuzji mięśnia. Golkiper ucierpiał przy wybijaniu piłki z własnego pola karnego. Latem wygasa kontrakt 36-latka z Liverpoolem, więc zdziwieniem było, że nie znalazł się na liście razem z Firmino i ekipą.
CZYTAJ: Jobe Bellingham dokonał zaskakującego wyboru klubu
Według źródeł Football Insider, istnieje dobre wytłumaczenie na tę sytuację, bowiem Liverpool rozpoczął negocjacje z Adrianem w sprawie przedłużenia kontraktu.
Thank you very much for your great support during these days in #Dubai 🇦🇪! #DubaiSuperCup pic.twitter.com/eYL4Eb27eX
— Adrián San Miguel (@AdriSanMiguel) December 16, 2022
Źródła Football Insider twierdzą, że sytuacja z drugim bramkarzem Caoimhinem Kelleherem, który może być w drodze do rywali Premier League w poszukiwaniu regularnego czasu gry, zmieniła sytuację z Adrianem. W ostatnich dwóch sezonach Hiszpan rozegrał dwa słabe mecze, ale teraz trzeba go przekonać do pozostania na swoim stanowisku.
CZYTAJ: Jürgen Klopp będzie nieobecny w sobotnim starciu Liverpoolu z Aston Villą
🥇| Liverpool have opened new contract talks with Adrian. [@dmlynch for @footyinsider247] pic.twitter.com/M6D9MpeVHR
— Anfield Edition (@AnfieldEdition) May 18, 2023