Manchester United gotowy do przedłużenia kontraktu obrońcy

3
Doceniono współpracę Victora Lindelofa i Luke'a Shawa na środku obrony; zdjęcie: centredevils: Twitter

Manchester United ma zainicjować przedłużenie kontraktu szwedzkiego reprezentanta Victora Lindelöfa. Czerwone Diabły są pod wrażeniem formy Lindelöfa po kontuzjach Raphaela Varane’a i Lisandro Martineza. Były obrońca Benfiki prezentował najlepsze występy, dzięki czemu United prawie zapewniło sobie miejsce w Lidze Mistrzów na następny sezon.

Według Daily Star, Manchester United aktywuje w kontrakcie Lindelöfa opcję przedłużenia kontraktu o 12 miesięcy, która utrzyma go w klubie do 2025 roku. Zwycięzcy Carabao Cup musieli tego lata podjąć decyzję między Maguire i Lindelöfem, którzy siedzieli na ławce rezerwowych dzięki niezwykłym występom odpowiednio Varane’a i Martineza. Podczas gdy Maguire nadal popełniał błędy w swojej grze, Lindelof awansował.

Przeczytaj również: Erik Ten Hag o przyszłości Rashforda w Manchesterze United

Reprezentant Szwecji spisał się fantastycznie w półfinale FA Cup przeciwko Brighton. Lindelöf został wybrany najlepszym graczem Man Utd w starciu z Brighton. Strzelił gola z rzutu karnego, co oznaczało, że Czerwone Diabły w finale zmierzą się z rywalem Manchesterem City. Lindelöf współpracował z Luke Shaw z tyłu, który kilka razy grał jako prowizoryczny środkowy obrońca. Jednak ostatnio sparował się z Varane, a Shaw przeszedł na pozycję lewego obrońcy.

Lindelöf podpisał kontrakt z Manchesterem United w 2017 roku. Jednak od czasu jego przeprowadzki zawsze był drugim skrzypkiem odpowiednio dla Erica Bailly’ego, Chrisa Smallinga i Harry’ego Maguire’a. Jego występy będą dobrą wiadomością dla menedżera Manchesteru United, Erika ten Haga, ponieważ potrzebowałby w składzie takiego zawodnika, który może rywalizować na wszystkich frontach w przyszłym sezonie. Czerwone Diabły są również zainteresowane Kim Min-jae w nadchodzącym okienku transferowym, co może oznaczać koniec Maguire’a.

Przeczytaj także: Man United ściga wysoko ocenianego 20-letniego napastnika