Vinicius Junior podobno nie planuje opuszczać Realu Madryt podczas tego letniego okienka transferowego, mimo że był ofiarą rasistowskich nadużyć podczas niedzielnego starcia La Liga z Valencią.
W niedzielę doszło do kolejnego rasistowskiego ataku na Viniciusa Juniora. Gwiazdor Realu Madryt był obrażany podczas meczu z Valencią (0:1), a w pewnym momencie aż przerwano zawody. W doliczonym czasie gry piłkarzowi puściły nerwy i otrzymał czerwoną kartkę za uderzenie przeciwnika. Jak donosi ESPN, środowisko Brazylijczyka ma dość rasizmu w Hiszpanii i namawia go do opuszczenia klubu.
Przeczytaj również: Pięć opcji Realu Madryt w polowaniu na napastnika
22-latek został wyrzucony z boiska w ostatniej fazie meczu, który zakończył się porażką 0:1 dla drużyny Carlo Ancelottiego po kłótni z Hugo Duro. Po meczu powiedział, że „Rasizm to norma w La Liga”.
Vinicius przerwał mecz w drugiej tercji, chcąc zwrócić uwagę sędziego na grupę kibiców, którzy rzekomo znęcali się nad nim na tle rasowym.
Reprezentant Brazylii był wielokrotnie obiektem rasistowskich nadużyć w La Liga w tym sezonie, a niedzielne incydenty doprowadziły do nowych spekulacji na temat jego przyszłości.
Jednak według włoskiego dziennikarza Fabrizio Romano, napastnik nie ma ochoty opuszczać Bernabeu, piłkarz jest zdeterminowany, by „pozostać i pokonać rasizm w Hiszpanii”.
Obecna umowa Viniciusa wygasa w czerwcu 2024 roku, chociaż wiadomo, że uzgodnił już nowy długoterminowy kontrakt, którego ogłoszenie prawdopodobnie nastąpi latem tego roku.
Napastnik był w znakomitej formie dla Los Blancos w sezonie 2022-23, występując w 54 meczach we wszystkich rozgrywkach, strzelając 23 gole i notując 21 asyst.
„Zrozumcie, że Vinicius Junior absolutnie nie rozważa odejścia z Realu Madryt – pomimo ostatnich doniesień” – napisał Romano na swoim oficjalnym koncie na Twitterze.
Przeczytaj także: Vinicius Junior chce pozostać w Realu Madryt na zawsze
„Vini chce zostać i pokonać rasizm w Hiszpanii. Nie ma innego wyjścia. Poza tym nowa długoterminowa umowa została podpisana już kilka miesięcy temu”.
„To niesprawiedliwe, że biedny chłopak, który wygrywa w swoim życiu, stając się jednym z najlepszych na świecie, z pewnością najlepszym w Realu Madryt, jest obrażany na każdym stadionie, na który przychodzi” — powiedział prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva na konferencji prasowej w Japonii.
Tymczasem minister praw człowieka Brazylii, Silvio Almeida napisał na Twitterze: „Zachowanie władz hiszpańskich i podmiotów zarządzających piłką nożną jest przestępstwem.”
„To pokazuje niezaprzeczalną akceptację rasizmu. Vinicius, będę po twojej stronie, aby pociągnąć do odpowiedzialności tych, którzy cię atakują”.
Trener Realu Madryt, Ancelotti, powiedział po meczu: „Rozmawiałem z Viniciusem podczas meczu, ponieważ atmosfera była bardzo gorąca, bardzo zła i zapytałem go, czy chce dalej grać. Sam fakt myślenia o konieczności zmienienia go ze względu na rasistowskie zachowania nie wydaje mi się słuszny. Powinienem zdjąć zawodnika, jeśli nie gra dobrze, ale myśl o ściągnięciu go ze względu na rasizm nigdy mi się nie przydarzyła. To, co wydarzyło się dzisiaj, zdarzało się wcześniej, ale nie w taki sposób. Nie tak. To niedopuszczalne. Liga hiszpańska ma problem, którym nie jest Vinicius. On jest ofiarą bardzo poważnego problemu.”
Po meczu piłkarz opublikował wpis, w którym dał do zrozumienia, że odejście w przyszłości nie jest niemożliwe. „To nie był pierwszy raz, ani drugi, ani trzeci. Rasizm to norma w La Liga. Rozgrywki uważają, że to normalne, federacja również i zachęcają do tego rywale. Przykro mi. Rozgrywki, które kiedyś należały do Ronaldinho, Ronaldo, Cristiano i Messiego, dzisiaj należą do rasistów. To piękna nacja, która mnie przyjęła i którą kocham, ale która zaakceptowała eksportowanie na świat wizerunku rasistowskiego kraju. Przykro mi z powodu Hiszpanów, którzy się z tym nie zgadzają, ale w Brazylii dzisiaj Hiszpania jest znana jako kraj rasistów. I niestety nie mam obrony na wszystko, co dzieje się w każdym tygodniu. Jestem jednak silny i dojdę do końca w walce przeciwko rasistom. Nawet jeśli będzie to daleko stąd” – napisał Vinicius Junior.
Los Blancos powrócą do gry La Liga przeciwko Rayo Vallecano w środę wieczorem, ale będą bez usług Viniciusa z powodu jego zawieszenia.
Vinícius Júnior on his Instagram story following his sending off against Valencia:
„The racists’ prize was my red card. This isn’t football, it’s LaLiga.” pic.twitter.com/lMaTLJ7yde
— Squawka (@Squawka) May 21, 2023