Brazylijski skrzydłowy Lucas Moura jest pełen wdzięczności dla londyńskiego klubu Tottenham. Kiedy jego kontrakt wygasa pod koniec czerwca, oznacza to koniec jego przygody z klubem.
„Bez względu na to, gdzie jestem, moje serce zawsze będzie tutaj. Jesteś moim klubem. To zawsze będzie mój dom”.
CZYTAJ: Niszczyciel Napoli
30-latek przybył do londyńskiego klubu w styczniu 2018 roku i strzelił 38 goli oraz zanotował 27 asyst w 219 meczach dla Tottenhamu.
Brazylijczyk jest prawdopodobnie najlepiej kojarzony z dziką zmianą, jaką Spurs zrobili przeciwko Ajaxowi w półfinale Ligi Mistrzów w 2019 roku. Tottenham przegrywał 0:3 do przerwy, ale Moura strzelił hat-tricka i dzięki temu zapewnili sobie bilet do finału z największą liczbą bramek na wyjeździe.
„Chcielibyśmy podziękować Lucasowi za jego ogromny wkład w nasz klub i życzyć mu wszystkiego najlepszego na przyszłość” – klub napisał w oświadczeniu.
Moura grał wcześniej w takich klubach jak São Paulo i Paris Saint-Germain. Nie wiadomo, gdzie dalej uda się 30-latek.
CZYTAJ: Nadeszła oferta, której José Mourinho nie jest w stanie odmówić