Harry Kane podobno nie chce opuścić Premier League. 29-latek ma na koncie aż 30 ligowych bramek, pomimo problemów klubu z północnego Londynu – Spurs zajęli dopiero ósme miejsce.
Kane ma tylko rok kontraktu z Tottenhamem i jest głównym celem Erika ten Haga do wzmocnienia formacji ataku Manchesteru United.
Ale prezes Daniel Levy nie ma ochoty sprzedawać Kane’a rywalowi z Premier League, a nawet pojawiły się sugestie, że odrzuciłby oferty przekraczające 100 milionów funtów, mimo że potencjalnie straciłby napastnika na zasadzie wolnego transferu za rok.
Spekulowano, że Spurs mogą być bardziej skłonni do prowadzenia interesów z zagranicznymi klubami niż sprzedaży do rywala, co skłoniło ich w kierunku Bayernu Monachium.
Zobacz jeszcze: Joselu Mato z Espanyolu wspomoże Karima Benzemę w ataku Realu Madryt
Real Madryt również pojawił się jako potencjalny cel w ostatnich dniach, ponieważ Karim Benzema rozważa gigantyczną ofertę wynagrodzenia z Arabii Saudyjskiej, a Carlo Ancelotti widzi Kane’a jako idealnego następcę.
Ale The Sun donosi, że Kane nie ma ochoty opuszczać Anglii – zwłaszcza, gdy goni rekord bramkowy Alana Shearera w Premier League – i widzi Manchester United jako swój jedyny realny cel.
Kane jest tylko 48 goli od pobicia rekordu Shearera wynoszącego 260 goli, wyczynu, który mógłby realistycznie mieć nadzieję osiągnąć w ciągu najbliższych dwóch sezonów.
Ale chce także rywalizować o trofea – coś, co wygląda nierealnie w Spurs – podczas gdy United zajęli trzecie miejsce w Premier League i wygrali Carabao Cup, a także są w finale FA Cup.
Kane nie zaryzykowałby zniszczenia swojej reputacji i dziedzictwa wśród fanów Spurs, przenosząc się do rywali Chelsea lub Arsenalu, podczas gdy Manchester City ma teraz Erlinga Haalanda na czele, a Liverpool nie szuka napastnika.
Newcastle nie jest wystarczająco atrakcyjną propozycją na tym etapie, mimo że zajmuje czwarte miejsce.
Przeczytaj: Napastnik Juventusu rozważany przez Bayern Monachium
To pozostawia United jako jedyną realną opcję Kane’a i chciałby przejść na Old Trafford tego lata, chociaż jest gotów rozwiązać swoją umowę i odejść jako wolny agent w przyszłym roku, jeśli Levy odmówi sprzedaży.
W obecnej sytuacji ta druga opcja wydaje się najbardziej prawdopodobna, choć Tottenham ma nadzieję, że powołanie odpowiedniego menedżera – i powrót do formy – może dać Kane’owi powód do ponownego przemyślenia odejścia latem 2024 roku.
