Afery penisa ciąg dalszy

34
Kyle Walker; zdjęcie: Klub Kibiców MCFCMALTA: Twitter

Skandal z penisem w tle wokół reprezentanta Anglii Kyla Walkera –zatacza coraz szersze kręgi. Afera ma swoją medialną kontynuację, a media społecznościowe w Anglii dodają wszystkiemu pikanterii.

Rebekah Vardy, żona środkowego napastnika Jamiego Vardy’ego z Leicester City, jest teraz również mocno zaangażowana – i ma, jak się okazuje, ostry spór z żoną Walkera, Annie.

W mediach społecznościowych Rebekah napisała o Annie, że jest „wycieraczką” i oskarżyła ją o próbę odwrócenia uwagi od skandalu męża.

Przypomnijmy, to po wygranej 2:0 z Newcastle zawodowiec ManCity upił się w barze, i publicznie pokazał penisa. Dodatkowo Walker złapał kobietę, (którą podobno znał) za piersi, w końcu nawet ją pocałował.

Przeczytaj jeszcze: Piłkarz Manchesteru City obnażał się nocą na oczach ludzi

Annie, wzbudziła gniew rywalki pisząc na portalu społecznościowym.

Napisała: „Obudziłam się dziś rano i odkryłam, że moje nazwisko kojarzy się z inną uroczą historią, która stanowi kolejną okazję do zaatakowania mnie”.

A Rebekah kontynuuje wojnę: „Sztuka odwracania uwagi w doskonałości. Nasza Annie jest świetna w graniu ofiary. Myślę, że powinna skupić się na tym, co dzieje się w jej własnym życiu, zamiast próbować atakować mnie, wciągając mnie w swój dramat.

Zobacz także: Trudny debiut Jakuba Kiwiora w barwach Arsenalu Londyn

Jej postowi towarzyszył hit Michaela Jacksona „Smooth Criminal”, w którym wielokrotnie się: „Annie, wszystko w porządku?”

Medialny konflikt żon graczy, a także skandal z penisem może mieć dla Walkera nieprzyjemne konsekwencje. Mówi się, że szefowie ManCity zastanawiali się, czy przedłużą jego kontrakt po 2024 roku.

Jeden z brytyjskich dzienników podaje, że Annie Kilner, choć dzielnie znosiła poprzednie skandale z udziałem piłkarza, teraz zaczęła się poważnie zastanawiać nad przyszłością swojego małżeństwa.

Media piszą, że Annie jest przerażona wszczęciem śledztwa przez policję. Martwi się co powiedzą inni, martwi się także o swoje dzieci.