Carlos Alcaraz ma zaledwie 20 lat i jest w zawodowym tenisie od 2018 roku, a już jest dwukrotnym triumfatorem wielkiego szlema i zajmuje pierwsze miejsce światowego rankingu. Co stoi za jego sukcesem? Hiszpan zdradził jakiej piosenki słucha przed każdym meczem. Z pewnością dodaje wiary w zwycięstwo.
Rocky Balboa na stałe zapisał się w kartach historii kina i filmu sportowego. Jego przygody stały się motywacją dla milionów sportowców. Nie poddawaj się. Nie wierz, że czegoś nie możesz osiągnąć. Zawsze miej w sobie wolę walki i myśl jak zwycięzca. To tylko niektóre z licznych lekcji, jakie można wyciągnąć z serii filmów o Balboa. Nic więc dziwnego, że to właśnie piosenki z tego filmu słucha Carlos Alcaraz przed każdym swoim meczem.
W trakcie turnieju w Cincinnati w wywiadzie pomeczowym po spotkaniu z Maxem Purcellen Hiszpan przyznał, że zawsze przed meczem słucha utworu „Eye of the Tiger”, który jest motywem przewodnim w filmie o Balboa.
– Zawsze oglądam lub słucham przed meczem „Eye of the Tiger” z Rocky Balboa. Jeśli mam czas, żeby obejrzeć wideo, to robię to, bo pomaga mi to zmierzyć się z nadchodzącym meczem. – powiedział Alcaraz.
Przyznam, że ta piosenka jest i dla mnie tak motywująca, że wcale nie dziwię się Alcarazowi, że pomaga mu zmierzyć się z meczem.
CZYTAJ: W tym kraju „Barbie” ponosi klęskę finansową!
CZYTAJ: Nowo awansowany bramkarz Luton Town z Norwich
