Autobus Bayernu Monachium odjechał bez Leroya Sané

10
Sané; zdjęcie: Bayern: Twitter

Autobus Bayernu odjechał bez Sané!

Według informacji Bild, Leroy Sané (27 l.) spóźnił się na odjazd autokaru drużyny w zeszły piątek.

Czytaj: Bayern Monachium wkracza do walki o upragnionego super napastnika

Bayern Monachium nadal zajmuje pierwsze miejsce przed Borussią Dortmund i Union Berlin. Niemiecki wielki klub jest krytykowany za problemy z dyscypliną. Najnowszym tego przykładem może być wyjazd autobusu Bayernu Monachium bez Leroya Sané przed meczem z Mönchengladbach w zeszłym tygodniu.

27-letni prawy skrzydłowy musiał jechać samochodem za autobusem, który wiózł drużynę na lotnisko i podobno był wściekły. Sané nie tylko tym razem spóźnił się na autobus, ale ostatnio miał zwyczaj spóźniać się na trening.

Jak podaje Bild, tygodniowy harmonogram zespołu był jasno określony: przejazd autokarem z Säbener Strasse na lotnisko Oberpfaffenhofen o 16:15. Stamtąd lot czarterowym samolotem do Gladbach.

Reprezentant kraju w ostatnich tygodniach wielokrotnie spóźniał się na treningi. Również w piątek Sané spóźnił się 6 minut. Po treningu został dłużej na boisku i dobrowolnie ćwiczył rzuty wolne.

O godzinie 16:15 miały wyjechać dwa autobusy – jeden z zawodnikami, drugi ze sztabem szkoleniowym. Istnieją różne stwierdzenia co do tego, czy autobusy odjechały punktualnie, czy nawet wcześniej.

Faktem jest, że Sané nie było na pokładzie – i wkrótce potem jechał prywatnym samochodem za autobusami. Podobno jest zły z powodu tego incydentu.

Czy to tylko wypadek? A może profesjonalista, który od dłuższego czasu nie jest szczególnie dokładny w mierzeniu czasu, powinien dostać nauczkę?

Czytaj: Sky Sports: Ogromne zainteresowanie zawodnikiem Bodø/Glimt w Bundeslidze

„Bayern ma problem z dyscypliną”, mówi ekspert Sky Sports, Dieter Hamann, wskazując na incydent z Sané, a także wyjazd na narty Manuela Neuera i wyjazd Serge’a Gnabry’ego na pokaz mody.

– Pierwszy bramkarz Manuel Neuer pojechał na wycieczkę na narty po tym, jak Niemcy po raz kolejny bardzo wcześnie odpadły z Pucharu Świata. Mówi się, że Neuer jeździł na nartach ponad swoje możliwości i jak pisze Hamann: „jechał na nartach bardzo ryzykownie”. Po upadku Manuel Neuer wypadł z gry na bardzo długo, a menedżer Julian Nagelsmann musi korzystać z Yanna Sommera, gdy pierwszy bramkarz jest nieobecny – mówi Hamann.

Klub musi to opanować, a przede wszystkim ukarać zawodników, którzy często są czegoś winni. A piłkarze szybko orientują się, kiedy w końcu mogą robić, co chcą i uchodzi im to na sucho. A wzorowi profesjonaliści zauważają, że to trucizna dla ducha zespołu.