Według doniesień, skrzydłowy Manchesteru United Jadon Sancho w styczniu nie przeniesie się do innego klubu Premier League.
Sancho nie zagrał ani minuty dla Czerwonych Diabłów od czasu, gdy na początku września pokłócił się z głównym trenerem Erikiem ten Hagiem.
Przeczytaj także: Znamy rywala polskich tenisistów w United Cup 2024
Po wyrzuceniu reprezentanta Anglii ze składu na mecz ligowy z Arsenalem, Ten Hag skrytykował poziom występów Sancho na treningach, co wywołało reakcję zawodnika w mediach społecznościowych.
Od tego czasu sytuacja znalazła się w pewnym impasie, a Sancho odmówił przeproszenia Ten Haga i był przygotowany na pozostanie poza kadrą pierwszego składu.
W rezultacie transfer do innego klubu na przełomie roku wydaje się przesądzony, aczkolwiek prawdopodobnie zostanie on wypożyczony, biorąc pod uwagę kwotę 73 milionów funtów, jaką Man United zapłacił za Sancho w 2021 roku.
Pomimo słabych wyników w Man United, Sancho pozostaje ceniony przez wiele klubów w całej Europie, zwłaszcza jeśli byłby dostępny tymczasowo.
Dotyczy to również klubów z najwyższej klasy rozgrywkowej Anglii, które mogą skorzystać z okazji, aby dać Sancho szansę na ożywienie kariery.
Jednak według dziennikarza Sky Sport Floriana Plettenberga, 23-latek jest bardziej skłonny do odejścia od angielskiej piłki nożnej.
Sancho łączono z takimi klubami jak Chelsea, która rzekomo przeprowadziła latem krótkie rozmowy z napastnikiem, podczas gdy inne zespoły mogłyby przystąpić do walki.
Niemniej jednak Plettenberg sugeruje, że tymczasowe przejście do włoskiego giganta Juventusu jest najbardziej prawdopodobnym wynikiem sagi, która Man United będzie miała nadzieję zakończyć w styczniu.
🚨 Juventus want to sign Jadon Sancho on a loan deal in January.
(Source: @SkySportDE) pic.twitter.com/PmtlbkHREj
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) October 24, 2023
Chociaż Borussia Dortmund zainteresowała się swoim byłym zawodnikiem, Plettenberg wskazuje, że powrót na Signal Iduna Park jest nierealny.
To samo podobno dotyczy Barcelony, która musi dokonać znacznych cięć, zamiast nalegać na zaciąganie kosztownych wypożyczeń w połowie kampanii.
Przeczytaj także: Robert Lewandowski ujawnia główny cel Barcelony w tym sezonie
Sancho pozostały niespełna trzy lata kontraktu w Man United, ale piłkarz ma również opcję przedłużenia umowy o kolejne 12 miesięcy.