Niewielu, jeśli w ogóle, zawodników Premier League i Serie A wywołało tyle gniewu wśród menedżerów, trenerów i kibiców, co Romelu Lukaku. W tym samym czasie, gdy Belg nalega na odejście z Chelsea po tym, jak zaczął trenować z drużyną młodzieżową do lat 21, kibice Juventusu protestują przeciwko podpisaniu kontraktu z byłym napastnikiem Interu. Dyrektorzy Interu siedzą w Mediolanie i czują się całkowicie zawiedzeni postawą 30-latka. Czy Lukaku po prostu przesiedzi sezon na Stamford Bridge?
Nie zanosi się na to. Według The Telegraph, Lukaku robi wszystko, co w jego mocy, aby wymusić odejście i nie prowadzi dialogu z Pochettino. Żadna ze stron nie widzi możliwości dalszej współpracy, dlatego zmiana otoczenia jeszcze tego lata jest nieunikniona.
The Telegraph donosi, że potwierdzono, że Belg i Pochettino nawet nie rozmawiali, odkąd Argentyńczyk został wybrany na nowego menedżera Chelsea. Ani razu.
Na oficjalniej stronie klubu piłkarz nie posiada numeru, jakby nie był przewidziany do gry w jakichkolwiek rozgrywkach. Jego kariera jest w martwym punkcie.
Niedobrze. Nie do końca wierzymy, że ta historia zakończy się happy endem.
CZYTAJ: Raków Częstochowa przegrał z FC Kopenhagą 0-1 w pierwszym meczu 4 rundy eliminacji Ligi Mistrzów
