„Chciałem Harry’ego Kane’a w Manchesterze United”

2
Kane nie trafił do bramki w dwóch ostatnich meczach Bayernu;

Były menedżer Manchesteru United Ole Gunnar Solskjaer ujawnił, że napastnik Bayernu Monachium Harry Kane chciał dołączyć do Czerwonych Diabłów podczas swojego pobytu na ławce rezerwowych na Old Trafford.

Norweg przebywał w Theatre of Dreams od grudnia 2018 do listopada 2021 roku, a jednym z zawodników, którego bardzo chciał pozyskać był Harry Kane.

CZYTAJ: Thomas Tuchel wyjaśnia, dlaczego Man Utd ma problemy w tym sezonie

Jednak Man United nie miał wystarczająco dużo pieniędzy, aby sfinalizować transakcję Kane’a, co uniemożliwiło ten ruch.

Ole Gunnar Solskjaer, były menadżer Manchesteru United, rzucił światło na transfer, który mógł zmienić losy klubu. W rozmowie z Andy Mitten w The Athletic, Solskjaer ujawnił, że bardzo pragnął podpisać kontrakt z Harrym Kane’em. Podkreślił, że bez wahania sprowadziłby płodnego angielskiego napastnika na Old Trafford.

Solskjaer wyjaśnił: „Podpisywałbym kontrakt z Harrym Kane’em każdego dnia w tygodniu i rozumiem, że on chciał przejść do Manchesteru United”. Jednak wymarzony transfer nie doszedł do skutku ze względu na ograniczenia finansowe spowodowane pandemią COVID-19, co uwydatnia wyzwania stojące przed klubami w tych trudnych czasach.

Stracone szanse Manchesteru United na rynku transferowym były przedmiotem dyskusji wśród fanów i ekspertów. Przed przeprowadzką Erlinga Haalanda do Borussii Dortmund w 2020 roku, Solskjaer nalegał, aby klub zapewnił sobie podpis Bruno Fernandesa. Podczas gdy Fernandes został zawodnikiem Man United, klub mógł jedynie pozyskać Odiona Ighalo w ramach umowy wypożyczenia, co umożliwiło Haalandowi rozwój w Borussii Dortmund i walkę o prestiżową Złotą Piłkę FIFA.

Harry Kane od dawna był na radarze Solskjaera. Kane, chcąc pobić rekord strzelecki Alana Shearera w angielskiej Premier League, szukał transferu w Premier League, ale nie znalazł chętnych klubów Manchesteru United ani Manchesteru City. Ostatecznie Manchester City pozyskał Erlinga Haalanda. Man Unitez ostatecznie zdecydował się na międzynarodowego napastnika Danii Rasmusa Hojlunda.

Długo oczekiwane odejście Kane’a z Tottenhamu Hotspur w końcu doszło do skutku latem, ale odszedł on z angielskiej ziemi. Podpisał kontrakt z Bayernem Monachium, kończąc tym samym swoją znakomitą karierę w klubie z północnego Londynu.

CZYTAJ: Harry Kane staje w obronie przyjaciela z reprezentacji

Podpisanie kontraktu z Kane’em zmieniłoby ich los, ale wygląda na to, że Man United nie był skłonny do negocjacji z prezesem Spurs Danielem Levym, biorąc pod uwagę jego twarde stanowisko, jeśli chodzi o robienie interesów z rywalami z Premier League.

30-latek w swojej klubowej karierze strzelił 300 goli w 505 meczach i ostatecznie latem opuścił Spurs, przenosząc się do Bayernu Monachium.

Zrządzeniem losu, Kane zmierzy się z gigantem Premier League, Manchesterem United, gdy Bayern Monachium rozpoczyna dziś kampanię w Lidze Mistrzów, dodając intrygujący rozdział do jego bogatej kariery.