Decyzja w sprawie Jurgena Kloppa zapadła

2002
Jurgen Klopp; zdjęcie z: Twitter

Postawa Liverpoolu w tym sezonie Premier League jest sporym rozczarowaniem. Po 20. kolejkach zespół prowadzony przez Jurgena Kloppa zajmuje dopiero 10. miejsce. Do prowadzącego Arsenalu traci już 21 punktów.

Na domiar złego, w sobotę drużyna z Anfield dość zaskakująco uległa na wyjeździe Wolverhampton 0:3. Co więcej, kibice gospodarzy przez kilka minut śpiewali refren piosenki poświęcony Kloppowi. – Zwolnią cię jutro rano. Nic dziwnego, że w Anglii coraz więcej mówi się o niepewnej przyszłości niemieckiego szkoleniowca. 

Zobacz także: 19 kolejka PKO Ekstraklasy za nami

Nowe informacje w sprawie przekazał Fabrizio Romano. Okazuje się, że władze Liverpoolu wierzą w 55-latka i nie zamierzają dokonywać zmian na ławce trenerskiej. „Kierownictwo nadal wspiera Kloppa i nie rozważa jego zwolnienia” – czytamy. W związku z tym klub nie kontaktował się z innymi trenerami i nie rozpoczął negocjacji. 

Działacze Liverpoolu skupiają się nie tylko na bieżącej rywalizacji, ale także na przyszłym sezonie. Ich priorytetem jest dokonanie wzmocnień w letnim oknie transferowym. I jak przekonują media, władze będą chciały pozyskać nowych piłkarzy zgodnie ze wskazówkami Kloppa. Na szczycie listy życzeń znajdują się przede wszystkim pomocnicy – Jude Bellingham z Borrusi Dortmund i Matheus Nunesh z Wolverhampton.

Czytaj także: Prosi Haalanda, aby uczył się od Harry’ego Kane’a

Przypomnijmy, Klopp rozpoczął pracę w roli trenera Liverpoolu w październiku 2015 roku. Od tej pory niemiecki szkoleniowiec prowadził drużynę w ponad 400 meczach. Wygrał m.in. mistrzostwo Anglii, Ligę Mistrzów, FA Cup czy Superpuchar UEFA.