Dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso jest przekonany, że Aston Martin pokona Alpine w 2023 roku, gdy Hiszpan będzie dla nich jeździł.
Niezwyciężony Alonso
Fernando Alonso ma już 2 tytuły mistrzostw świata i ma ochotę na więcej. Podczas gdy obecnie ściga się w Alpine (wcześniej znanym jako Renault), Hiszpan ogłosił podczas letniej przerwy, że dołączy do Aston Martin w przyszłym roku po odrzuceniu propozycji kontraktu od Alpine.
Spekulowano, że zespół Alpine chciał, żeby Fernando Alonso został u nich jeszcze tylko przez rok, dopóki nie sprowadzą do siebie Oscara Piastriego. Sezon 2022 F1 był nieco trudny dla Alpine, ponieważ są oni uwikłani w bitwę z McLarenem. Napięcie między Fernando Alonso i jego kolegami z drużyny nigdy nie jest zerowe, więc nie było też zaskoczeniem, gdy spojrzeliśmy na wydarzenia, które miały miejsce podczas rundy sprintu GP Brazylii, czyli kiedy kierowcy narazili swój wyścig, walcząc ze sobą.
Fernando Alonso wierzy w Astona Martina, który dąży do zdobycia mistrzostwa świata
Hiszpan, zapytany przez reporterów, czy Aston Martin może pokonać jego obecny zespół w mistrzostwach w przyszłym roku, powiedział, że na 100% jest to możliwe. Następnie opowiedział o celach swojego nowego zespołu na rok 2023. – Aston Martin nie jest tutaj, aby zająć piąte, szóste lub czwarte miejsce w mistrzostwach. Są tutaj, aby wygrać mistrzostwa świata i to właśnie będziemy starali się zrobić w 2023 i 2024 roku – powiedział Alonso.
Czy tylko Fernando Alonso wierzy w Astona Martina?
Fernando Alonso zgromadził do tej pory łącznie 71 punktów w tym sezonie. Przypomnijmy, że koniec sezonu jest coraz bliżej. Ponieważ Aston Martin zebrał łącznie zaledwie 49 punktów jako zespół, wywołuje to spekulacje na temat ich sukcesu w nadchodzących latach. Być może jednak sprawy zmienią się na lepsze wraz z ukończeniem nowej fabryki Martina. Do tego czasu, pozostaje mieć nadzieję, że brytyjski zespół stworzy dobry samochód na przyszły rok.