Harry Kane z Bayernu Monachium przyznaje, że w nowym klubie panuje presja

9
Latem Harry Kane był bohaterem historycznych przenosin do Bayernu Monachium. (zdjęcie: Football Talk, Twitter)

Harry Kane, który niedawno dołączył do Bayernu Monachium z Tottenhamu Hotspur, przyznał, że odczuwa znaczną presję związaną z jego transferem.

Jak podaje GOAL, Harry Kane, który niedawno dołączył do Bayernu Monachium z Tottenhamu Hotspur, przyznał, że odczuwa znaczną presję związaną z jego głośnym transferem do niemieckiego klubu. Jednak 30-letni napastnik pozostaje bardzo skupiony na rozwoju osobistym.

CZYTAJ: Daily Mail: Tottenham NIE ma klauzuli odkupu Harry’ego Kane’a, pomimo zapewnień Daniela Levy’ego

Przeprowadzka Kane’a do Bayernu Monachium latem wiązała się z ogromną ceną, początkowo ustaloną na 86,4 miliona funtów (100 milionów euro/106,6 miliona dolarów), z potencjalnymi dodatkami, które wyniosły całkowity koszt blisko 100 milionów funtów. Pomimo oczekiwań związanych z taką ceną, Kane miał pozytywny start w klubie Bundesligi, strzelając pięć goli w sześciu meczach.

W ostatnim meczu Ligi Mistrzów, Bayern Monachium zapewnił sobie zwycięstwo 4:3 nad Manchesterem United, klubem, który już wcześniej w letnim oknie transferowym wyraził zainteresowanie pozyskaniem Kane’a. Harry Kane, który w meczu trafił do siatki po rzucie karnym, wyraził podekscytowanie grą dla Bayernu i lepszym poznaniem nowych kolegów z drużyny.

Harry Kane strzelił gola klubowi, który również był zainteresowany podpisaniem z nim kontraktu tego lata.

Odnosząc się do presji związanej z transferem, Kane powiedział: „Za każdym razem, gdy cena jest wysoka, wiążą się z tym duże oczekiwania i chcesz odwdzięczyć się klubowi, który w Ciebie uwierzył”.

Kane podkreślił jednak również, że bardziej koncentruje się na swoich osobistych wynikach i rozwoju, niż martwiąc się o inne zespoły. Zauważył, że Manchester United stoi obecnie przed wyzwaniami związanymi z kontuzjami i że jest skupiony przede wszystkim na własnym postępie.

CZYTAJ: Thomas Tuchel wyjaśnia, dlaczego Man Utd ma problemy w tym sezonie

Celem Bayernu Monachium jest ponowne umocnienie się na pozycji dominującej siły w Lidze Mistrzów. Choć zwycięstwo nad Manchesterem United było pozytywnym początkiem, Kane przyznał, że jest jeszcze wiele do zrobienia, zwłaszcza jeśli zespół chce konkurować z czołowymi zespołami, takimi jak Real Madryt i Manchester City.

Bayern Monachium i Harry Kane powrócą do gry w Bundeslidze, gdy w sobotę zmierzą się z VFL Bochum, kontynuując pogoń za sukcesami w rozgrywkach krajowych i międzynarodowych.